Kard. Dziwisz: Nie Mur Berliński, tylko Gniezno!

Nie upadek Muru Berlińskiego, tylko przesłanie Jana Pawła II z Gniezna w 1979 r. uruchomiło proces prowadzący do upadku „żelaznej kurtyny" - mówi KAI kard. Stanisław Dziwisz.

Za kilka dni obchodzić będziemy rocznicę pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski. Ksiądz Kardynał jako osobisty sekretarz Jana Pawła II był najbliższym świadkiem jej przygotowań. Kiedy Ojciec Święty zaczął myśleć o wizycie w Ojczyźnie. Czy natychmiast po wyborze, czy później? Kard. Wojtyła przywiązywał ogromną rolę do wypadających w maju 1979 r. obchodów jubileuszu 900-lecia śmierci św. Stanisława. Wcześniej przyczynił się do rozkwitu jego kultu, a wspierał go w tym kard. Stefan Wyszyński. Obchody przygotowywał przez siedem lat, a następnie wysłał listy do wielu kardynałów z zaproszeniem do Krakowa. Dodatkowo, zaproszenia przekazał kardynałom uczestniczącym w konklawe, zaś miesiąc wcześniej zaprosił papieża Jana Pawła I. Dlatego od chwili wyboru – kiedy sam został papieżem – było dlań oczywiste, że musi zrobić wszystko, aby przyjechać do Polski na tę wielką rocznicę. Czuł moralny obowiązek pobytu w Krakowie, choć zdawał sobie sprawę, że to nie będzie takie łatwe do realizacji. Przypuszczał, że nie będzie to łatwe do przełknięcia dla komunistycznych władz? - Polskie władze kiedy dowiedziały się o możliwości przyjazdu Jana Pawła II na uroczystości św. Stanisława w Krakowie zareagowały negatywnie. Kilka dni po wyborze na papieża, przyszło zaproszenie z Meksyku. Jan Paweł II przyjął zaproszenie tam z zadowoleniem. Ameryka Łacińska była dlań ogromnie ważna w związku z teologią wyzwolenia. Chodziło o problem postrzegania społecznego nauczania Kościoła poprzez pryzmat ideologii marksistowskiej. Jan Paweł II mówił ponadto, że jeśli zapraszają go do Meksyku, czyli kraju, który miał najbardziej antyklerykalną konstytucję w świecie, to rząd polski nie może zabronić mu przyjazdu. Był świadom, że komuniści nie pozwolili na wizytę Pawła VI. Miał jednak przeczucie, że nie mogą zabronić mu odwiedzić ojczyzny. Kiedy rozpoczęły się rozmowy z władzami PRL? - Rozpoczęły się szybko, a prowadził je sekretarz Episkopatu abp Bronisław Dąbrowski. Ostatecznie władze zgodziły się na przyjazd Papieża, ale pod warunkiem, że nie będzie to rocznica św. Stanisława. Papież odpowiedział: dobrze to przyjadę w czerwcu. A jeśli chodzi o trasę pielgrzymki, to władze znów stawiały trudności? - Wykluczono ścianę wschodnią. Papież nie mógł przekroczyć linii Wisły. Wykluczono również Śląsk. Generalnie władzom zależało na tym, żeby wizyta była jak najkrótsza i ograniczona terytorialnie. W końcu jednak trudności zostały przezwyciężone. Na ile papież zdawał sobie sprawę z możliwych reperkusji wynikających z tej pielgrzymki. Na ile przeczuwał, że może ona tak dalece wpłynąć na przebieg wypadków w Polsce? - Nikt nie mógł tego przewidzieć. Jan Paweł II mówił, i z tym się nie krył, że przyjeżdża aby dać satysfakcję narodowi polskiemu. Był przekonany, że ten naród – tak głęboko zakorzeniony w wierze - zasługuje na wizytę papieża. Dzisiaj, patrząc z perspektywy historycznej, uważam, że omawiana wizyta była najważniejszą. Ze wszystkich papieskich pielgrzymek? - Tak, gdyż zainspirowała proces, który spowodował niespotykane zmiany światowe. Po pontyfikacie Jana Pawła II Kościół i świat jest inny. A to wszystko zaczęło się właśnie podczas pierwszej wizyty w Polsce. Jak Ojciec Święty przygotowywał się do tej wizyty? Czy sam pisał teksty swoich wystąpień? - Wszystkie przemówienia i homilie pisał sam. Natomiast rola sekcji polskiej Sekretariatu Stanu sprowadzała się tylko do sprawdzania cytatów. Były to więc w pełni jego autorskie teksty, z konsekwentnie zaplanowanym przesłaniem. Kiedy pisał, nigdy nie korzystał z żadnych notatek czy pomocy – wystarczała pamięć. Był świetnie zorganizowany i pisał bardzo szybko. Przygotowanie dużego i ważnego przemówienia nie zajmowało mu nigdy więcej niż półtorej godziny, a krótsze godzinę. Ponadto wiele czytał. Charakteryzowała go podzielność uwagi. A co spowodowało, że przewodnim tematem pielgrzymki stało właśnie się Zesłanie Ducha Świętego? Do tego wątku papież nawiązywał niemal wszędzie. Czy Jan Paweł II konsultował to ze swym otoczeniem? - Jan Paweł II był wizjonerem, podobnie jak wielu artystów. Wiedział, co trzeba powiedzieć i na co naród czeka. Wiedział jak te kwestie naświetlić w duchu wiary i nauczania Kościoła. A poza tym czas pielgrzymki zbiegał się z Zielonymi Świętami. A na ile sobie zdawał sprawę, że wygłoszone przezeń słowa w Gnieźnie - o papieżu-Słowianinie, który ma odsłonić jedność Europy, jedność Zachodu i Wschodu - są to de facto zakwestionowaniem dotychczasowej watykańskiej ost-politik, która bynajmniej nie pretendowała do budowania jedności między Europą zachodnią i wschodnią, de facto akceptując istniejące status quo? - Jan Paweł II nigdy się nie pogodził z koncepcją „historycznego kompromisu”, który sprowadzał się do tego, że cały Zachód, a w tym wielu ludzi Kościoła, widziało marksizm jako niepodważalny element rozwoju historii. Według niego przyszłość nie należy ani do marksizmu, ani do walki klas. W ten sposób spowodował zdecydowany zwrot w polityce watykańskiej. Zmiana perspektywy spowodowała refleksję w wielu kręgach, czy rzeczywiście marksizm jest aż tak silny. Jan Paweł II równie zdecydowanie opowiedział się przeciwko próbom włączania analizy marksistowskiej do społecznego nauczania Kościoła na gruncie teologii wyzwolenia. Był przekonany, że pozbawienie człowieka możliwości wyboru i praw ludzkich nie może być drogą rozwoju ludzkości. W przeciwieństwie do tego głosił koncepcję praw osoby ludzkiej i nienaruszalnej świętości życia człowieka. Jeśli pytacie panowie o przemówienie papieża w Gnieźnie, w drugim dniu pielgrzymki do Polski, to powiem krótko. Gniezno – i słowa, jakie tam padły - były początkiem likwidowania żelaznej kurtyny, dzielącej ówczesną Europę. Nie Mur Berliński, tylko Gniezno.
«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12°C Czwartek
wieczór
9°C Piątek
noc
6°C Piątek
rano
14°C Piątek
dzień
wiecej »