Każdy polski eurodeputowany dostanie klęcznik - zadeklarowali organizatorzy Mszy świętej w intencji beatyfikacji Roberta Schumana i Alcide'a de Gasperiego. Liturgia została odprawiona w sobotę w łódzkim kościele karmelitanek bosych.
Pod koniec Mszy świętej padła deklaracja. „Każdy polski eurodeputowany, gdy już będzie wiadomo, że został posłem do Parlamentu Europejskiego, dostanie od nas klęcznik” – mówili organizatorzy. W trakcie Eucharystii wierni mogli zobaczyć, jak wyglądać będzie taki klęcznik dla eurodeputowanego - został on wystawiony w kościele. „Chodzi o to, żeby nasi europejscy posłowie przygotowywali swoje wystąpienia na kolanach, pamiętając o modlitwie. Tak, jak to czynili Schuman i de Gasperi” - tłumaczy w rozmowie z KAI przewodniczący liturgii salezjanin, ks. Kazimierz Kurek. W trakcie homilii ks. Kurek przypomniał postaci obu kandydatów na ołtarze. „Skoro Europa została ustanowiona przez ludzi świętych, to czy współcześni ateusze są w stanie zachować dziedzictwo Schumana, de Gasperiego i Adenauera?” - zastanawiał się duchowny. „Nas, ludzi wierzących interesuje, dlaczego zamysł zjednoczenia Europy pojawił się u nich właśnie w tamtych, najtrudniejszych czasach. Co legło u podstaw owej myśli” - mówił ks. Kurek. „Schuman mówił, że trzeba podać rękę Niemcom, by ci nie wywołali kolejnej wojny. De Gasperi pokazywał, że najpierw trzeba być mężem i ojcem, człowiekiem uformowanym w domu, by później wychodzić do służby publicznej. A on wiedział co mówił, bo przecież miał bardzo trudną sytuację, przez dłuższy czas nie chciano podawać mu ręki, bo pochodził z faszystowskich Włoch” - przypominał kapłan. W liturgii w łódzkim kościele karmelitanek bosych uczestniczyło kilkadziesiąt osób, wśród nich m.in. były wiceprezydent Łodzi Marek Michalik i obecny europoseł, Jacek Saryusz-Wolski. Kolejna Msza święta w intencji beatyfikacji Roberta Schumanna i Alcide'a De Gasperiego odprawiona zostanie 1 czerwca w kościele Miłosierdzia Bożego w Łodzi przy ul. Baczyńskiego 156 o godz. 18.00.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.