Biskupi Stanów Zjednoczonych potępili zabójstwo 67-letniego ginekologa, dr George'a Tillera. Zginął on 31 maja w Wichita w amerykańskim stanie Kansas, gdy udawał się na nabożeństwo do zboru luterańskiego.
Wypowiadając się w imieniu episkopatu, przewodniczący Komisji ds. Działań na rzecz Życia, kard. Justin Rigali wyraził ubolewanie z powodu zbrodni. „Nasza konferencja biskupów i wszyscy jej członkowie wielokrotnie i publicznie potępiali wszelkie formy przemocy w naszym społeczeństwie, w tym aborcję jak i odwoływanie się do przemocy przez przeciwników aborcji” – stwierdził purpurat. Jednocześnie zaznaczył, że takie akty są przeciwieństwem tego za czym opowiada się Kościół: szacunku dla życia każdej istoty ludzkiej od poczęcia aż do naturalnego kresu. „Modlimy się za dr Tillera i jego rodzinę” – powiedział kard. Rigali. Tiller swoją działalność rozpoczął w 1973 r., a w latach 80. stał się jednym z najbardziej znanych w USA lekarzy, usuwających nawet ciąże w bardzo zaawansowanym stadium. Jego klinika w Wichita stała się 1991 r. miejscem masowych protestów, zorganizowanych przez organizację „Operation Rescue”. Brało w nich udział tysiące przeciwników aborcji. Swój dochodowy biznes Tiller prowadził w następnych latach pod wzmożoną ochroną przy nieustannych demonstracjach organizacji obrońców życia. W marcu br. Tiller został uwolniony od zarzutów dokonania 19 nielegalnych aborcji w 2003 r. Podczas procesu ujawniono, że ginekolog pozostawał pod ochroną policyjną.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.