Młodzi ludzie coraz bardziej cierpią z powodu, stresu, życia w nieustannym pośpiechu oraz lęku przed przyszłością. Jest o tym przekonany przeor ekumenicznej Wspólnoty Taize, brat Alois.
Jeszcze 20 lat temu młody człowiek łatwiej mógł sobie pozwolić na to, aby przerwać naukę na rok i czas ten spędzić we wspólnocie Taize. Teraz zdarza się to o wiele rzadziej, a to z obawy, że nastąpi „przerwa w życiorysie”, powiedział brat Alois w rozmowie z niemieckim tygodnikiem katolickim „Christ in der Gegenwart” (Chrześcijanin dzisiaj). Brat Alois podkreślił, że wspólnota Taize zawsze ma przygotowane miejsca ciszy, skupienia i modlitwy dla młodych ludzi, którzy „często każdą chwilę wypełniają głośną muzyką lub pisaniem i odbieraniem SMSów”. Jednocześnie dodał, że ciągle się dziwi, jak przybywający do Taize młodzi ludzie potrafią głęboko zanurzyć się w wierze i w ciszy tego miejsca. Zdaniem przeora Taize, okazję do tak osobistego przeżywania wiary powinno się stworzyć zwłaszcza w krajach, w których „tradycja chrześcijańska jest coraz mniej widoczna w życiu codziennym”. Pytany o stanowisko w sprawie konfliktu wokół Bractwa św. Piusa X brat Alois powiedział, że boli go sytuacja, w której ta grupa kapłanów uważa, że ekumenizm, poszukiwanie jedności Kościołów chrześcijańskich, jest błędem. Jednocześnie przeor Taize rozumie papieża, który stara się o to, aby „nie pogłębiać” podziału. Do Taize, małej wioski w Burgundii, rokrocznie przybywają dziesiątki tysięcy młodych ludzi. Założona w 1949 roku przez brata Rogera Schutza wspólnota chrześcijańska stała się znanym na całym świecie centrum ekumenicznym i punktem odniesienia dla młodych ludzi. Licznie uczestniczą oni w organizowanych przez Wspólnotę na przełomie lat Europejskich Spotkaniach Młodych. Od śmierci brata Rogera w 2005 r. przeorem Wspólnoty jest pochodzący z Bawarii brat Alois Löser.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.