Reklama

"Dziesiątka" od malucha

Za niemowlaków modlą się rodzice, ale pięciolatki już same przesuwają paciorki różańca.

Reklama

Z szyszek, bibułkowych kwiatów, a nawet z opakowań po kinder-niespodziankach. Uczestnicy III Zjazdu Dziecięcych i Młodzieżowych Kół Różańcowych udowodnili, że różaniec można zrobić ze wszystkiego. 

Te własnoręcznie wykonane przywieźli ze sobą 19 września do parafii św. Faustyny, przy ul. Żuromińskiej 2 na Pradze. W spotkaniu wzięli udział  przedstawiciele kilkunastu kół różańcowych, do których należą już nawet przedszkolaki.

Przyjechali z rodzicami, rodzeństwem, dziadkami... Także z tymi, którzy duchowo dopiero dorastają do tej modlitwy. Bo różaniec jest zaraźliwy....

- Po peregrynacji figury Matki Bożej Loretańskiej w naszej parafii zrodziły się koła dziecięce. Szybko rozrosły się na trzy róże, bo za jednym dzieckiem, przychodziło jego rodzeństwo, koleżanki... Kiedy dzieci zaczęły się modlić, powstało też koło ich rodziców. Teraz kompletujemy już czwartą różę rodziców modlących się za swoje dzieci. Niedawno przyszedł do mnie Mikołaj z zerówki i powiedział, że wszyscy w domu modlą się na różańcu i wszyscy gdzieś należą, więc on też chce mieć swoją różę- mówi s. Bernardyna, kanoniczka Ducha Świętego, z parafii Nawrócenia św. Pawła Apostoła na Grochowie.

- Codziennie odmawiam "dziesiątkę" różańca. Czasami jest trudno, kiedy jestem zmęczona... Do róży wstąpiłam razem z siostrą. Są też dwie koleżanki z klasy i kolega - mówi 10-letnia Julia Chalhoub.

W diecezji warszawsko-praskiej działa 50 kół różańcowych tworzonych przez dzieci i młodzież   Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość W diecezji warszawsko-praskiej działa 50 kół różańcowych tworzonych przez dzieci i młodzież
Spotkanie rozpoczęło się modlitwą różańcową przy relikwiach św. Stanisława Kostki, patrona młodzieży, którego liturgiczne wspomnienie obchodzono dzień wcześniej. Przebiegało pod hasłem, zaczerpniętym z Ewangelii św. Mateusza : "Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią’’, które nawiązuje do rozpoczynającego się niebawem w Kościele Roku Miłosierdzia.

Modlitwa najmłodszych była też elementem przygotowań do przyszłorocznych Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. O historii tych spotkań, a także o tym, jak można wesprzeć ich organizację, mówili wolontariusze praskiego Diecezjalnego Centrum Światowych Dni Młodzieży. O modlitwę w tej intencji prosił też ks. Emil Parafiniuk, duszpasterz młodzieży w diecezji warszawsko-praskiej i koordynator diecezjalny ŚDM, który dla zebranych odprawił Mszę św. i wygłosił homilię. 

- Modlitwa różańcowa nie jest dla mięczaków - mówił ks. Parafiniuk, nawiązując do czytań mszalnych o siewcy Słowa Bożego. - Jej rozpowszechnianie to jest męstwo i odwaga, wyrzeczenie, czasami narażenie się na kpiny, odrzucenie.

Po Eucharystii rozstrzygnięto konkurs na najładniejszy, własnoręcznie wykonany różaniec, a nagrody książkowe otrzymali wszyscy uczestnicy konkursu. Trzymając w rękach białe róże, zelatorzy nowych kół, uroczyście powierzyli je opiece Matki Bożej. Spotkanie zakończyło się wspólnym grillowaniem w przykościelnym ogrodzie i rozmowach przy domowych ciastach. Można też było kupić różańce, inne dewocjonalia i książki poświęcone modlitwie różańcowej.

- W naszym kole dzieci dosyć często się zmieniają. Kiedy ktoś rezygnuje na jego miejsce znajduje się inna osoba - mówi 12-letnia Maria Kresa, zelatorka Dziecięcego Koła Różańcowego z parafii św. Mateusza na Białołęce. W tej parafii, ale do koła młodzieżowego, należy 21-letni Dariusz Gałązka. 

- U mnie w domu modlitwa różańcowa była obecna odkąd pamiętam. Modli się moja mama, siostra, która już z nami nie mieszka. Pomyślałem, że ja też mógłby odmawiać ją w jakiejś wspólnocie - mówi Dariusz.

Wszystkim młodym, którzy chcieliby dołączyć do modlących się na różańcu zelator Artur Purzyński poleca stronę na Facebooku Młodzieżowej Wspólnoty Różańcowej Diecezji Warszawsko-Praskiej, gdzie można znaleźć wszelkie informacje o kołach różańcowych, poprosić o modlitwę, a także znaleźć dla siebie tworzącą się różę, chociażby facebookową. 

Zelatorzy nowych róż różańcowych w diecezji warszawsko-praskiej z opiekunem ks. Romanem Kotem   Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość Zelatorzy nowych róż różańcowych w diecezji warszawsko-praskiej z opiekunem ks. Romanem Kotem
Siostra Stefania ze Zgromadzenia Kanoniczek Ducha Świętego, katechetka w Szkole Podstawowej nr 141, sporo mówi dzieciom o misjach, modli się z nimi za poszczególne kontynenty, o pokój, zwłaszcza na Ukrainie.

 - Przygotowuję grunt. Może uda się zawiązać różę misyjną, w której dzieci modliłyby się za misje i misjonarzy - mówi s. Stefania

W diecezji warszawsko-praskiej istnieje 1670 kół różańcowych. Wśród nich 30 tworzą dzieci, a 20 - młodzież gimnazjalna i licealna. 

- Po Jerychu Różańcowym, które w naszej diecezji trwało rok, nastąpił "wysyp" różańcowych wspólnot modlitwy rodziców za dzieci, ale też samych dzieci. Z miesiąca na miesiąc ich przybywa - podsumowuje ks. Roman Kot, moderator kół żywego różańca w diecezji warszawsko-praskiej.

 

 

 

 

 

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Niedziela
rano
4°C Niedziela
dzień
5°C Niedziela
wieczór
4°C Poniedziałek
noc
wiecej »

Reklama