Rozpocznie je dziś o 14.00 manifestacja pod bramą kopalni "Brzeszcze" w Brzeszczach. Później uczestnicy manifestacji przejdą ulicami miasta.
W Brzeszczach w styczniu górnicy jako pierwsi zaprotestowali przeciwko decyzji o likwidacji tej kopalni i brakowi programu dla polskiego górnictwa. Zawarte17 stycznia porozumienie rządu i górniczych związkowców zakładało m.in. powiązanie branży energetycznej z górnictwem, powołanie nowej kompanii węglowej, a także znalezienie inwestorów dla kopalń przeznaczanych wcześniej do likwidacji.
Ten plan miał zostać zrealizowany do końca września. Tak się jednak nie stało. Dlatego górnicy ogłosili gotowość strajkową i zapowiedzieli od poniedziałku akcję protestacyjną. Rozpocznie się ona w Brzeszczach, przed bramą kopalni, skąd pochód manifestujących przemaszeruje ulicami miasta.
Jak zapowiada Stanisław Kłysz, szef "Solidarności" w kopalni Brzeszcze, po tej demonstracji protest będzie kontynuowany pod bramą kopalni, a także w innych miejscach. Jaką przyjmie formę, związkowcy na razie nie chcą informować.
Popołudniu przewidziane są też rozmowy górniczych związkowców z posłanka Beatą Szydło, mieszkanką gminy Brzeszcze i kandydatką PiS na premiera.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.