Królewski sarkofag Stefana Batorego z Wawelu odzyskuje blask w Tychach.
Cynowy, imitujący błyszczące srebro sarkofag został wykonany w znanym warsztacie gdańskim konwisarza Daniela Gieselera na zamówienie wdowy Anny Jagiellonki. Stefan Batory zmarł w Grodnie 12 grudnia 1586 r. i tam jego szczątki spoczywały przez półtora roku, do momentu uroczystego pochówku wyznaczonego na dzień 23 maja 1588 r. Zmarły przez tak długi czas spoczywał w drewnianej trumnie obitej aksamitem w podziemiu Fary Witoldowej w Grodnie. Trumna z królem przejechała przez Warszawę do Krakowa. Została umieszczona w przygotowanym cynowym sarkofagu.
Jak opowiadają tyscy konserwatorzy, sarkofag Stefana Batorego został odnaleziony w podziemiach wawelskich w 1877 r. Już wtedy był w złym stanie. Jego wygląd bardzo dokładnie udokumentował wówczas jego odkrywca prof. Józef Łepkowski, archeolog i konserwator. Rysunkowo stan zachowania szczątków króla uwiecznił sam Jan Matejko. Dokumentację fotograficzną robił jego przyjaciel Walery Rzewuski. W okresie międzywojennym szczątki króla włożono do nowej miedzianej trumny, a tę do – odnowionego według ówczesnych możliwości i wiedzy – cynowego sarkofagu.
Obecnie konserwatorzy postanowili powrócić do pierwotnego wyglądu sarkofagu na podstawie dokumentów inwentaryzujących zabytek z czasów, gdy odnaleziono trumnę Stefana Batorego. – Powstały tzw. teki Łepkowskiego dokumentujące wygląd sarkofagu. I na nich się w dużej mierze opieramy – mówi Agnieszka Trzos. Chodzi przede wszystkim o wygląd wieka. Jego blacha została wymieniona przy okazji jednej z konserwacji. Typowe dla sarkofagów cynowych jest bowiem to, że najszybciej niszczeje dno (pod wpływem rozkładającego się ciała) i wieko (przez to, co spada na sarkofag). Tak stało się zarówno w przypadku sarkofagu króla, jak i sarkofagów pszczyńskich.
Jak podkreślają konserwatorzy, na szczęście w sarkofagu Stefana Batorego zachowało się to, co najcenniejsze – zabytkowe aplikacje. Jest pięknie polichromowany i złocony. Mieści sześć płycin: po dwie są na każdym długim boku trumny i dwie mniejsze w nogach i głowie. Umieszczono na nich rzeźbione sceny cnót przeciwstawionych postaciom, które się tymi cnotami nie charakteryzowały. Sceny powstały na podstawie rycin Hansa Collaerta.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |