Ponad 100 osób zginęło w mieście Nnewi na południu Nigerii na skutek eksplozji gazu - poinformował w piątek nigeryjski dziennik "Leadership", powołując się na relacje świadków.
Z tych relacji wynika, że do eksplozji i pożaru doszło w czwartek podczas przepompowywania gazu z cysterny do instalacji w zakładzie gazowniczym. Większość ofiar to ludzie, którzy stali w kolejce, by napełnić butle gazowe.
W ogniu stanęły pobliskie domu. Spłonęło ponad 50 samochodów.
Nnewi jest drugim co do wielkości miastem w stanie Anambra. Wraz z miejscowościami podmiejskimi liczy około miliona mieszkańców. Liczna w tym mieście jest wspólnota chrześcijańska.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.