Ok. trzech tysięcy migrantów przypłynęło w ostatnich dniach na włoskie wybrzeża. Zauważa się, że przeprawę z Afryki przez Cieśninę Sycylijską ułatwia wyjątkowo spokojne o tej porze roku morze. Zwykle w grudniu exodus ten ustaje z racji na złe warunki pogodowe.
Po raz pierwszy od lat włoska Straż Przybrzeżna oraz marynarka wojenna są w pełnej gotowości na przełomie roku, ponieważ ze względu na bardzo dobrą sytuację na morzu i nadzwyczaj łagodną zimę napływ imigrantów nie ustaje. Codziennie łodzie i pontony wyruszają z wybrzeży Libii do Włoch.
Tylko w pierwszy dzień Świąt siły morskie zabrały na pokłady swych statków i łodzi patrolowych ponad 750 uchodźców w rezultacie sześciu przeprowadzonych w Cieśninie operacji. Wśród przybyszów jest wiele kobiet i dzieci.
Migranci przewożeni są nie tylko na Sycylię, ale także do Kalabrii, gdzie dotarło 370 migrantów z Afryki środkowej. Niektórzy przypływają także na Sardynię.
Od początku roku do Włoch przybyło drogą morską ponad 150 tysięcy migrantów.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.