Prezydent Lech Kaczyński powiedział w poniedziałek, że nie podpisze ustawy medialnej.
"Mogę powiedzieć jedno - 17 lipca upływa termin na podpisanie ustawy (...) I tego dnia podpisu prezydenta pod nią nie będzie" - powiedział L. Kaczyński podczas spotkania w Warszawie z twórcami na temat nowej ustawy medialnej.
Zdaniem prezydenta, "ustawa bez wątpienia powinna zostać zakwestionowana". "W jakiej formie (...) Na to pytanie nie potrafię odpowiedzieć dzisiaj, ponieważ to wymaga pewnych uzgodnień o charakterze politycznym" - mówił prezydent. "Nie warto dokonywać działań, które nie będą skuteczne" - dodał.
17 lipca mija ustawowy termin, do kiedy prezydent powinien podjąć decyzję, co zrobić w sprawie tej ustawy. Jeśli L. Kaczyński jej nie podpisze, może skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.
19 listopada wieczorem, biskupi rozpoczną swoje doroczne rekolekcje.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.