Prezydent Lech Kaczyński powiedział w poniedziałek, że nie podpisze ustawy medialnej.
"Mogę powiedzieć jedno - 17 lipca upływa termin na podpisanie ustawy (...) I tego dnia podpisu prezydenta pod nią nie będzie" - powiedział L. Kaczyński podczas spotkania w Warszawie z twórcami na temat nowej ustawy medialnej.
Zdaniem prezydenta, "ustawa bez wątpienia powinna zostać zakwestionowana". "W jakiej formie (...) Na to pytanie nie potrafię odpowiedzieć dzisiaj, ponieważ to wymaga pewnych uzgodnień o charakterze politycznym" - mówił prezydent. "Nie warto dokonywać działań, które nie będą skuteczne" - dodał.
17 lipca mija ustawowy termin, do kiedy prezydent powinien podjąć decyzję, co zrobić w sprawie tej ustawy. Jeśli L. Kaczyński jej nie podpisze, może skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego.
W ciągu 12 lat istnienia obozu przez KL Dachau i jego podobozy przeszło łącznie ponad 200 tys. osób.
W każdym budynku zagwarantowana będzie izolacja uczestników konklawe.
"To jest demokracja" odpowiadają na krytykę zakwalifikowania AfD jako organizacji ekstremistycznej.