Europejska Unia Nadawców (EBU) nie rozważa wykluczenia polskich nadawców publicznych, a udział Polski w tegorocznym konkursie Eurowizji nie jest zagrożony - głosi środowe oświadczenie EBU. O takiej możliwości informował wcześniej dziennik "Financial Times".
W komunikacie EBU zaznacza, że "wbrew najnowszym doniesieniom" organizacja nadawców nie rozważa usunięcia polskich członków, a Polska "definitywnie weźmie udział w tegorocznym Konkursie Piosenki Eurowizji".
W oświadczeniu poinformowano zarazem, że "EBU, jak podawano przy wielu okazjach, jest zaniepokojona nowa ustawą medialną (w Polsce) i uważnie monitoruje sytuację".
Wcześniej brytyjski dziennik "Financial Times" napisał, że w związku z "kontrowersyjną ustawą medialną" Polsce grozi wykluczenie z EBU, czego konsekwencją może być usunięcie z konkursu Eurowizji, którego stowarzyszenie, zrzeszające publicznych nadawców w Europie, jest organizatorem.
"Jeśli (Polska) złamie statut EBU, będziemy mieli z nią problem" - przyznał przewodniczący EBU Jean-Paul Philippot, cytowany przez "FT".
Londyński dziennik zastrzega, że choć EBU jest bardzo krytyczna wobec sytuacji wokół mediów publicznych w Polsce, to na razie nie rozważa jeszcze konkretnych kroków przeciwko polskim nadawcom. Philippot ocenia, że obecnie "w Polsce mamy silnych publicznych nadawców". "Nasze obawy dotyczą przyszłości: tego, co wydarzy się w ciągu najbliższych kilku dni, tygodni, miesięcy" - wyjaśnia.
Jak pisze "Financial Times", ostrzeżenie jest "najnowszą odsłoną napięć wywołanych przez nową ustawę, przedstawioną przez nowy, ultrakonserwatywny rząd". Przypomina, że kwestia ta już wywołała spór z Brukselą. Dziennik odnotowuje też, że planowana druga ustawa medialna "idzie nawet dalej niż pierwsza, która dotyka wysokiego kierownictwa publicznego nadawcy radiowego i telewizyjnego".
Także "Washington Post", pisząc o sporze Warszawy z UE m.in. na tle mediów publicznych, informuje, że "niektórzy już pytają, czy nowa ustawa medialna będzie miała wpływ na udział Polski w innej (obok UE - PAP) instytucji tak bliskiej europejskim sercom: konkursowi Eurowizji".
Konkurs Piosenki Eurowizji jest organizowany przez EBU od 1956 r.
Po udziale w tym konkursie karierę rozpoczęło wiele międzynarodowych gwiazd, m.in. ABBA, Celine Dion, Julio Iglesias, Olivia Newton-John.
W 1994 roku pierwszą w historii reprezentantką Polski podczas 39. Konkursu Piosenki Eurowizji była Edyta Górniak z utworem "To nie ja!"; zajęła drugie miejsce, jak dotąd najwyższe spośród polskich uczestników.
W ubiegłorocznym finale Eurowizji, który odbył się w Wiedniu, reprezentantka Polski Monika Kuszyńska zajęła 23. miejsce na 27 uczestników.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.