Akcji, która będzie trwać 7 miesięcy, towarzyszy hasło: "Mam serce i nie zawaham się go użyć", a wpisuje się ona w "Body & Soul Project 2016", czyli "Projekt Ciało i Dusza 2016".
Wolontariusze zaczęli dzień przed 5.00 rano. Wczoraj robili zakupy. Caritas wypożyczyła im termosy. Dziś od świtu, a właściwie jeszcze przed nim rozpoczęli akcję. - Ludzie są zaskoczeni. Wielu mówi, że się spieszy, ale ci, którzy przystają, są mile zdziwieni. Biorą nie tylko herbatę, ale także ulotki informujące o Światowych Dniach Młodzieży - opowiadają młodzi z ŚDM. - Świetna herbatka, słodziutka, dobra na początek dnia. Ulotkę przeczytamy na przerwie - mówią dwaj licealiści i ruszają w stronę szkoły.
- "Wam, młodym, którzy jesteście bardzo praktyczni, chciałbym zaproponować, abyście przez pierwszych siedem miesięcy 2016 roku, wybierali co miesiąc jeden uczynek miłosierny względem ciała i jeden względem duszy, i realizowali je" - to te słowa papieża Franciszka z orędzia na ŚDM 2016 zachęciły młodych do wprowadzania miłosierdzia w czyn. 7-miesięczne wydarzenie zatytułowano "Body & Soul Project 2016", czyli "Projekt Ciało i Dusza 2016" - w odniesieniu do dwóch grup uczynków miłosierdzia. Hasło: "Mam serce i nie zawaham się go użyć" to nawiązanie do jeszcze innych tego typu wyzwań na rok 2016, które od jakiegoś czasu pojawiają się w mediach społecznościowych. Ma to być zachęta do podjęcia dodatkowego, nietypowego wyzwania - uczynienia miłosierdzia konkretnym działaniem dla potrzebujących - mówi Otylia Brendel z sekcji medialnej ŚDM.
- Od stycznia do lipca będziemy realizować uczynki miłosierdzia poprzez wspólne wyjścia do miejsc, w których miłość można okazać bardzo konkretnie. Pójdziemy do szpitali i hospicjów, chcemy odwiedzić bezdomnych, mamy zamiar udać się do więzienia - zapowiada Bartosz Sałaj z sekcji technicznej ŚDM diecezji radomskiej, który także koordynował dzisiejszą akcję na dworcu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.