O statusie prawnym Kościoła katolickiego w Brazylii obraduje komisja brazylijskiego parlamentu. Przedmiotem dyskusji jest porozumienie z 2008 roku, zdaniem niektórych sprzeczne z konstytucyjną laickością państwa.
Porozumienie podpisali w listopadzie ub.r. w Watykanie minister spraw zagranicznych Brazylii Celso Amorin i sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Tarcisio Bertone. Dokument zastąpił statut dla Kościoła katolickiego w Brazylii, ustanowiony w 1890 r. po obaleniu cesarza i utworzeniu republiki. Dotyczy statusu prawnego Kościoła katolickiego w tym kraju, a także m.in. nauczania religii w szkołach publicznych, ślubów kanonicznych i przepisów podatkowych. Statut z 1890 r. utworzony był w czasach XIX-wiecznego wojującego antyklerykalizmu. Natomiast nowe porozumienie ma zapewnić Kościołowi większą swobodę działania m.in. w duszpasterstwie i oświacie. Reguluje też sprawy podatkowe oraz prawa pracy.
Spadkobiercy antyklerykałów wskazują na art. 19 konstytucji, zabraniający „federacji, stanom i wspólnotom sojuszy ze wspólnotami religijnymi i ich reprezentantami”. Natomiast szefowa wydziału ds. europejskich w brazylijskim MSZ, Maria Edileuza Reis podkreśliła, że nie jest to porozumienie ze wspólnotą religijną, lecz porozumienie między dwoma suwerennymi państwami, ponieważ Stolica Apostolska ma takie same prawa w świetle prawa narodów jak Brazylia.
Również sekretarz generalny Konferencji Biskupów Brazylii, bp Dimas Lara Barbosa, już w czerwcu br. powiedział, że porozumienie nie narusza zasady laickości.
W najbliższych dniach porozumienie będzie przedmiotem dyskusji w kolejnych komisjach izby niższej parlamentu Brazylii. Na początku sierpnia sprawa trafi na forum obrad Senatu.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.
19 listopada wieczorem, biskupi rozpoczną swoje doroczne rekolekcje.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.
Zmiany w przepisach ruchu drogowego skuteczniej zwalczą piratów.
Europoseł zauważył, że znalazł się w sytuacji "dziwacznej". Bo...