- W Turcji rozpoczął się w poniedziałek proces 56 osób, w tym dwóch emerytowanych generałów, podejrzanych o przygotowywanie spisku w celu obalenia rządu premiera Recepa Tayyipa Erdogana.
Na czele tajnej organizacji "Ergenekon", o orientacji nacjonalistycznej i laickiej, mieli stać dwaj generałowie - Sener Eruygur i Hursit Tolon. Oskarżono ich o kierowanie ugrupowaniem terrorystycznym i podżeganie do zbrojnego wystąpienia przeciwko rządowi. Wojskowym grozi dożywocie. Proces odbywa się w silnie strzeżonym więzieniu w Silivri w pobliżu Stambułu.
Wśród innych osób, które stanęły przed sądem, są m.in. dziennikarze, politycy i biznesmeni.
Dołączą oni do 86 innych oskarżonych, którzy planowali wywołanie chaosu kampanią zamachów bombowych i zabójstw, chcąc doprowadzić do interwencji armii i przejęcia władzy przez wojskowych. Ich proces rozpoczął się w ubiegłym roku.
Tureckie siły zbrojne i ich kadra dowódcza uważane są za strażników republikańskiego, świeckiego dziedzictwa twórcy współczesnego państwa tureckiego Kemala Ataturka.
Spisek organizacji "Ergenekon" jest jednym z czynników, które najbardziej przyczyniły się do pogorszenia stosunków między zakorzenionym w islamie rządem a siłami zbrojnymi. Jedną z konsekwencji jest zmiana prawa umożliwiająca sądzenie żołnierzy w czasach pokoju przez sądy cywilne.
W dniu rozpoczęcia procesu przed sądem demonstrowały setki ludzi, którzy powiewali tureckimi flagami i skandowali: "Patrioci są w więzieniu". Jedna z demonstrantek nazwała proces "kłamstwem", w którym "fałszywe dowody są wykorzystywane, żeby aresztować ludzi broniących Ataturka".
Sprawa wyszła na światło dzienne dwa lata temu, gdy w czasie policyjnej akcji w jednym z domów w Stambule odkryto skrytkę z materiałami wybuchowymi.
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie
Białoruski funkcjonariusz w mundurze uczestniczył w probie forsowania polskiej granicy.
Zdaniem lidera Konfederacji sprawą powinna zająć się też Państwowa Komisja Wyborcza.
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.
Zaatakowali samo centrum miasta, zabijając 34 i raniąc 117 osób
Rozpoczął się kolejny etap renowacji jednej z najbardziej znanych budowli Stambułu.