Blisko 30 osób rozpoczęło kurs języka tatarskiego zorganizowany przez Związek Tatarów RP. Lekcje odbywają się w Białymstoku, a uczestnicy poznają alfabet, uczą się wymowy i krótkich dialogów.
Kurs został zorganizowany dzięki dotacji z Ministerstwa Spaw Wewnętrznych i Administracji, którą otrzymał Związek Tatarów RP.
To już trzecia edycja kursu, w którym dotychczas wzięło udział ok. 100 osób. Jak powiedział PAP prezes Związku Tatarów RP, a także jeden z uczestników kursu Jan Adamowicz, w lekcjach biorą udział osoby głównie ze społeczności tatarskiej, ale są też inne, które chcą się nauczyć tatarskiego.
Mówił, że dla Tatarów ważna jest znajomość języka swoich przodków, bo - jak zaznaczył - jest to znajomość swoich korzeni. Dlatego w kursie biorą udział zarówno najmłodsi, jak i dorośli.
Zajęcia potrwają do końca roku, z wakacyjną przerwą od czerwca do września. W tym roku uczestnicy uczą się krymsko-tatarskiego, na wcześniejszych kursach był to język tatarski z Kazania (Tatarstanu).
Na pierwszej lekcji kursowicze poznawali alfabet i wymowę liter. Adamowicz powiedział, że krymsko-tatarski różni się od tatarskiego z Kazania w wymowie. Jednak - jak dodał - niektóre zgłoski brzmią podobnie. Jego zdaniem, łatwiej będzie się nauczyć krymsko-tatarskiego, bo pisany jest alfabetem łacińskim, a nie cyrylicą.
Wciąż też można dołączyć do kursu. Jak zapewnił Adamowicz, przyjść może każdy, bez względu na wiek.
Historia osadnictwa tatarskiego na ziemiach dawnej Rzeczypospolitej liczy ponad 600 lat. Jako datę dobrowolnego osadnictwa tatarskiego w Wielkim Księstwie Litewskim i Rzeczypospolitej Jan Długosz podaje rok 1397. Na ziemie polskie Tatarzy przynieśli ze sobą islam. Już w XVI-XVII wieku zatracili jednak swój język i wiele obyczajów, a nazwiska rodowe uległy spolszczeniu.
Ilu jest obecnie Tatarów w Polsce, dokładnie nie wiadomo. W środowisku tej mniejszości działa Muzułmański Związek Religijny w RP oraz Związek Tatarów Polskich. Ten pierwszy liczbę polskich muzułmanów, w większości właśnie pochodzenia tatarskiego, szacuje na ok. 5 tys. osób. W ostatnim spisie powszechnym pochodzenie tatarskie zadeklarowało niespełna 2 tys. osób.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.