Będą ostrzejsze sankcje na Koreę Północną

"Ambasador Samantha Power ma zamiar przedłożyć do rozważenia Radzie Bezpieczeństwa projekt rezolucji w sprawie sankcji w odpowiedzi na test nuklearny i późniejsze zakazane wystrzelenie pocisku balistycznego" - głosi oświadczenie rzecznika Kurtisa Coopera. "Liczymy na współpracę z Radą w kwestii mocnej i wszechstronnej odpowiedzi na najnowszą serię prób mającą na celu posunięcie naprzód północnokoreańskiego programu broni atomowej" - dodał.

Wcześniej Biały Dom poinformował, że USA i Chiny są zgodne w sprawie zaostrzenia sankcji wobec Korei Płn.

Doradczyni prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Susan Rice i szef chińskiej dyplomacji Wang Yi są przekonani, że "prowokacja" ze strony Korei Północnej wymaga "zdecydowanej reakcji społeczności międzynarodowej".

Wang i Rice rozmawiali w środę w Waszyngtonie. W spotkaniu wziął także udział prezydent Barack Obama. Jak poinformował Biały Dom, amerykański przywódca z zadowoleniem przyjął zapowiedź udziału prezydenta Chin Xi Jinpinga w konferencji ds. bezpieczeństwa jądrowego, która odbędzie się w Waszyngtonie pod koniec marca.

Planowana rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ ma związek z przeprowadzonym 6 stycznia przez Koreę Północną próbnym wybuchem bomby wodorowej, potężniejszym od trzech testowanych w poprzednich latach ładunków. Z kolei w lutym Korea Północna wystrzeliła rakietę balistyczną dalekiego zasięgu, która umieściła na orbicie okołoziemskiej satelitę.

Waszyngton i Pekin, które dysponują prawem weta, miały do tej pory różne poglądy w kwestii jak ostra ma być reakcja Rady Bezpieczeństwa ONZ na ostatnią próbę jądrową Pjongjangu.

W ostatnim czasie Chiny zdradzały oznaki większego zniecierpliwienia polityką Korei Płn. Jednak Pekin nadal uznawany jest za głównego sojusznika Pjongjangu. Chiny obawiają się społecznych i politycznych konsekwencji załamania się północnokoreańskiego reżimu.

Dotychczasowe rezolucje ONZ zabraniają Korei Północnej prób z bronią jądrową oraz testów balistycznych. Nie zważając na te zakazy, Pjongjang nie ustaje w wysiłkach na rzecz zwiększenia swego potencjału wojskowego, w tym jądrowego.