Premier Donald Tusk zaproponował prezydentowi, aby to on podczas uroczystości na Powązkach w 65. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego złożył wieniec w imieniu władz państwowych. Według szefa rządu propozycja nie spotkała się z entuzjazmem Lecha Kaczyńskiego.
"W ostatniej rozmowie z prezydentem, sprzed kilku dni, proponowałem, żeby sam złożył wieniec (na Powązkach) - w imieniu nas wszystkich - ale nie spotkało się to z jakimś entuzjazmem prezydenta. Szkoda, bo to może byłoby najprostsze rozwiązanie" - powiedział premier w poniedziałek dziennikarzom w Gdańsku.
"O Powstaniu Warszawskim należy rozmawiać jak najmniej politycznie. Nie mam żadnej negatywnej opinii na temat działania Muzeum Powstania Warszawskiego" - powiedział Tusk. Zapewnił, że "absolutnie" rozumie apel powstańców, aby podczas uroczystości na Powązkach było jak najmniej polityki.
"Oczywiście lepiej by było, żeby same uroczystości Powstania nie dostarczały ludziom zajadłym pretekstu, aby się kłócić, i to szczególnie na Powązkach, na kwaterach powstańczych. To było coś bardzo przykrego rok temu i byłoby (przykre) gdyby w tym roku też się zdarzyło" - powiedział Tusk.
Powstańcy zaapelowali do władz państwowych o odpolitycznienie uroczystości 1 sierpnia na Powązkach. List w tej sprawie trafił do Komitetu Organizacyjnego Obchodów 65. Rocznicy Wybuchu Powstania Warszawskiego w stołecznym ratuszu. Podpisało go - jak podała "Gazeta Wyborcza" - ponad 40 osób, m.in. prezesi głównych organizacji zrzeszających powstańców.
Władze Warszawy - po apelu powstańców - zaproponowały wycofanie stamtąd polityków w Godzinie W. Lech Kaczyński ocenił, że propozycja władz Warszawy jest zdumiewająca.
W poniedziałek o godne uczczenie godziny "W" zaapelowali do warszawiaków prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz i przedstawiciele środowisk kombatanckich.
Gronkiewicz-Waltz poinformowała, że wieńce pod pomnikiem Gloria Victis (Chwała Zwyciężonym) na cmentarzu powązkowskim składane będą w imieniu najwyższych władz państwowych, bez wymienienia nazwisk osób, które będą je składać. Pierwszy wieniec w imieniu narodu złoży prezydent. Nie będzie żadnych przemówień. Jak dodała prezydent Warszawy, sektor dla VIP-ów będzie bardzo ograniczony, tak aby na cmentarzu stanęło jak najmniej barierek.
W ub.roku media informowały, że podczas uroczystości rocznicowych pod pomnikiem Gloria Victis zgromadzony tłum gromkimi brawami powitał prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, a brawa na cześć spóźnionego na uroczystość Antoniego Macierewicza zakłóciły minutę ciszy. Gdy kwiaty składał premier Donald Tusk i wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski oklaski mieszały się z gwizdami. Podczas uroczystości przed pomnikiem Powstania Warszawskiego na Pl. Krasińskich pomruk niechęci rozległ się w chwili, gry Donald Tusk wymienił w przemówieniu nazwisko uczestnika powstania Władysława Bartoszewskiego.
Główne uroczystości związane z przypadającą w tym roku 65. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego, Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej przygotowuje we współpracy z Kancelarią Prezydenta i władzami stolicy. Ich kluczowa część jest planowana na 1 sierpnia. W jej ramach zaplanowano m.in. minutę ciszy w godzinie wybuchu Powstania o 17 oraz uroczystości przed pomnikiem Gloria Victis, w których weźmie udział prezydent Lech Kaczyński.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.