Liberyjscy biskupi przychylnie przyjęli publikację raportu końcowego Komisji Prawdy i Pojednania (TRC), zachęcając wiernych do jego uważnej lektury. Zadaniem komisji było osądzenie rażących naruszeń praw człowieka podczas wojen domowych (1989-2003), które zrujnowały ten afrykański kraj.
Biskupi zaapelowali do Liberyjczyków, by powstrzymali się od stwierdzeń, które mogą stać się źródłem nowych konfliktów. Wezwali też, by pojawiające się napięcia rozwiązywać w duchu dialogu gwarantującego krajowi pokój i stabilność. Za moralne i finansowe wsparcie prac komisji podziękowali rządowi Liberii, który znacznie wspomógł proces pojednania. „Kościół Liberii wyraża uznanie wszystkim instytucjom, także własnej komisji Sprawiedliwości i Pokoju, które z upoważnienia episkopatu współpracowały i wspierały prace Komisji krajowej” – czytamy w oświadczeniu biskupów.
Wojny domowe w tym afrykańskim państwie cechowało wyjątkowe okrucieństwo. Dochodziło tam do masowych morderstw, gwałtów, wykorzystywania dzieci jako żołnierzy i niezliczonych zbrodni na ludności cywilnej. Działania zbrojne pochłonęły tysiące ofiar i wywołały ponad milionową falę uchodźców. Prace Komisji Prawdy i Pojednania wpisują się w kilkuletni okres stabilizacji. Chodzi o to, by odbudowa kraju prowadzona była w klimacie zabliźniania ran i rozliczenia z bolesną przeszłością.
Unieważnianie wyborów, plany wyłączania mediów społecznościowych, lekceważenie wyborców...
Prezydent po rozmowie z sekretarzem obrony Stanów Zjednoczonych Petem Hegsethem.
Minister Kosiniak-Kamysz: Sojusz polsko-amerykański nigdy nie był tak silny jak teraz.
Trzeba zakończyć tę wojnę - mówił też o sytuacji na Ukrainie.
Trump: Rosja od dawna mówiła, że nie pozwoli na Ukrainę w NATO, ja chcę tylko zakończenia wojny.
Armia Krajowa była najlepiej zorganizowanym podziemnym wojskiem w okupowanej Europie.