Pięciu milicjantów zginęło w strzelaninie w Czeczenii na rosyjskim Kaukazie Północnym - poinformowały w poniedziałek rosyjskie agencje. Sześciu funkcjonariuszy zostało rannych.
Milicjanci zostali zaatakowani na drodze w niedzielę wieczorem, ok. 20 kilometrów od miejscowości Itum-Kale, na górzystym południu republiki.
Kolumna trzech wozów milicyjnych została ostrzelana z broni automatycznej i zaatakowana granatami - podały źródła milicyjne.
W Czeczenii doszło do wielu zamachów od kwietnia, kiedy Moskwa ogłosiła zakończenie operacji antyterrorystycznej w tej republice oraz uchylenie obowiązujących tam przepisów antyterrorystycznych.
Od ponad dziewięciu lat w Czeczenii obowiązywało prawo, które wprowadzono wraz z ogłoszeniem przez Moskwę w roku 1999 operacji antyterrorystycznej przeciwko separatystom i wysłaniem do tej republiki wojska, by zwalczało separatystów czeczeńskich.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.