Przywódca pakistańskich talibów Baitullah Mehsud, którego żona zginęła w ataku przed dwoma dniami, najprawdopodobniej też nie żyje - powiedział w czwartek minister spraw wewnętrznych Pakistanu, Rehman Malik.
"Podejrzewamy, że zginął w ataku" - powiedział. "Mamy pewne informacje, ale nie mamy materiału dowodowego, który by to potwierdził" - dodał.
Podobnego zdania są Amerykanie. "Jest powód, by wierzyć, że doniesienia o jego śmierci mogą być prawdą, ale nie da się tego na razie potwierdzić" - powiedział anonimowy amerykański urzędnik cytowany przez agencję Reutera.
Do ataku na dom krewnych Mehsuda doszło w środę w Południowym Waziristanie - administrowanej plemiennie części północno-zachodniego Pakistanu. Oficjalnie podano, że w nalocie zginęła jego żona i dwóch bojowników.
Przypuszcza się, że atak przeprowadził bezzałogowy amerykański samolot. Dotychczas nie potwierdziły tego ani Islamabad, ani Waszyngton.
USA wyznaczyły nagrodę w wysokości pięciu milionów dolarów za informację umożliwiającą zatrzymanie lub zlokalizowanie przywódcy pakistańskich talibów, odpowiedzialnego za serię zamachów bombowych, a także oskarżanego o udział w 2007 roku w zamordowaniu byłej premier Pakistanu Benazir Bhutto.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.