Prezydent Węgier Laszlo Solyom oświadczył we wtorek, że jest oburzony z powodu wiecu, który neonaziści planują przeprowadzić w Budapeszcie w sobotę, w rocznicę śmierci funkcjonariusza hitlerowskich Niemiec Rudolfa Hessa.
W wystosowanym oświadczeniu Solyom nazwał wiec niepożądanym i wyraził nadzieję, że Węgrzy nie zgodzą się na upamiętnianie zbrodniarza wojennego i ideologii nazistowskiej.
Hess, który był zastępcą Adolfa Hitlera w NSDAP, został skazany w procesie norymberskim w 1946 roku na dożywocie więzienie. Popełnił samobójstwo w berlińskim więzieniu Spandau w 1987 roku.
Policja budapesztańska ma ogłosić swoje stanowisko w sprawie sobotniego mityngu w środę. Ma ona pewne uprawnienia do zabraniania wieców.
W kilku jednocześnie przeprowadzonych atakach na północy kraju.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.