16 sierpnia dobiegła końca francuska Krajowa Pielgrzymka Rodzin do Lourdes, przygotowana przez zgromadzenie asumpcjonistów. Tradycja jej organizowania sięga początków maryjnego sanktuarium, a dokładnie w 1873 r.
Od samego początku pielgrzymka posiadała charakter narodowy: brali w niej udział pielgrzymi ze wszystkich prowincji Francji. Modlitwa w intencji ojczyzny do dziś pozostaje jednym z najważniejszych momentów pielgrzymki. W ciągu prawie 140 lat, Krajowa Pielgrzymka wzbogaciła się o nowe formy duszpasterskie, bardziej dostosowane do potrzeb i duchowych oczekiwań współczesnych pątników. Dziś jest to przede wszystkim pielgrzymka rodzinna. Biorą w niej udział nawet rodziny z bardzo małymi dziećmi. Najmłodsi pielgrzymi muszą mieć ukończone 6 miesięcy.
Dla dzieci i młodzieży, ten pięciodniowy pobyt w Lourdes jest okazją do przeżycia tajemnicy Kościoła, zwłaszcza, jako miejsca służby bliźnim. Tak właśnie opowiadają o pielgrzymce ministranci Xavier, Aurélien i Fabien: „Lourdes nauczyło nas jak robić pierwszy krok w stronę bliźniego, który nas potrzebuje”.
To musi się skończyć - powiedział mówiąc o masowych migracjach.
Serce papieża dobrze znosi terapię zastosowaną w związku z obustronnym zapaleniem płuc.
Po rozmowach ze specjalnym wysłannikiem prezydenta USA Donalda Trumpa, Keithem Kellogiem.
Wielu ekspertów wątpi w powodzenie tych starań i obawia się ich konsekwencji dla Europy.
Tym razem o „jakąkolwiek pomoc" w walce z M23 poprosiła Czad.