Były flagowy program telewizji publicznej nie przyniósł zysku. Nawet przeciwnie.
Audyt, przeprowadzony w TVP po objęciu funkcji prezesa przez Jacka Kurskiego, wykazał, że program „Tomasz Lis na żywo” w TVP2 przyniósł nadawcy stratę w wysokości ponad 2,2 mln. Jak podał tygodnik „Warszawska Gazeta”, zyski z reklam okazały się niższe od kosztów produkcji i promocji programu.
Z raportu otwarcia, sporządzonego na zlecenie Kurskiego, wynika, że koszt produkcji zewnętrznej (zajmowała się nią należąca do Tomasza Lisa firma Deadline Productions) wyniósł 17,3 mln zł. Koszt produkcji wewnętrznej, poniesiony przez Telewizję Polską wyniósł 18,7 mln zł. Koszty związane z promocją programu Tomasza Lisa w latach 2008-2016 wyniosły 18 mln zł. Za reklamy emitowane przy programie Tomasza Lisa do kasy TVP wpłynęło, według raportu, ok. 52 mln zł. Oznacza to, że bilans przychodów z programu okazał się ujemny.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.