Eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki stwierdził, że jego partia poprze Donalda Tuska w staraniach o pozostanie na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej.
W tekście opublikowanym na rp.pl Czarnecki ujawnił, że Martin Schulz zaproponował, by PiS poparł jego kandydaturę. Argumentował, że odmowa poparcia Tuska byłaby w interesie polskiej partii rządzącej, skonfliktowanej z Platformą Obywatelską. Polski eurodeputowany stwierdził jednak, że PiS poprze Tuska, ponieważ Jarosław Kaczyński uważa, iż na arenie międzynarodowej Polacy powinni popierać swoich rodaków (inaczej niż PO, która odmówiła poparcia Januszowi Wojciechowskiemu kandydującemu do Europejskiego Trybunału Obrachunkowego).
Rada Europejska składa się z liderów państw członkowskich Unii Europejskiej (głów państw lub szefów rządów) oraz przewodniczącego.
Donald Tusk jest przewodniczącym Rady Europejskiej od 1 grudnia 2014 r. Jego kadencja potrwa 2,5 roku. Możliwy jest jednak ponowny wybór na kolejną dwuipółletnią kadencję. Spekuluje się, że osłabiona ostatnio Platforma Obywatelska po zakończeniu urzędowania w Brukseli mogłaby wystawić Tuska jako swego kandydata w polskich wyborach prezydenckich, planowanych na rok 2020.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.