Patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl odwiedził Wyspy Sołowieckie na Morzu Białym - podało w sobotę radio Echo Moskwy. W trakcie wizyty określił to miejsce sowieckich łagrów jako absolutnie wyjątkowe dla Rosji i całego świata.
Jak pisze agencja ITAR-TASS, patriarcha odnalazł w sołowieckim muzeum materiały mówiące o pobycie w karcerze na Sołowkach jego dziadka Wasilija Gundiajewa. Kopia dokumentu świadczy o tym, że przez 30 dni przebywał on w karcerze na górze Sekirnej, urządzonym w budynku cerkwi Podniesienia Krzyża.
Zwierzchnik Cerkwi wyraził pragnienie, by Wyspy Sołowieckie odzyskały swą dawną rolę ośrodka życia religijnego i zakonnego. Jego wizyta na wyspach związana jest z obchodzonym 21 sierpnia przez Cerkiew prawosławną świętem upamiętniającym drugie przeniesienie relikwii założycieli monastyru (klasztoru) Sołowieckiego. W sobotę, według zapowiedzi, patriarcha miał odprawić na wyspie Anzer nabożeństwo żałobne w intencji więźniów gułagu.
W XV wieku mnisi wybrali Wyspy Sołowieckie, leżące 15 km od koła polarnego, jako miejsce pustelni i założyli na największej z nich monastyr Sołowiecki. W 1920 roku został on zamknięty i na Sołowkach powstał obóz specjalnego przeznaczenia, głównie dla więźniów politycznych. Jak pisze agencja RIA-Nowosti, już w latach 20. przebywało w nim 25-30 tys. więźniów. Dokładnej liczby ludzi, którzy zostali tam straceni lub zmarli w wyniku przymusowej pracy, głodu i chorób, dotąd nie ustalono. Łagier istniał do 1939 roku.
W 1990 roku na nowo otworzono klasztor Sołowiecki, a w 1992 roku został on wpisany na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.