Buldożerami odpowiedziały wietnamskie władze na roszczenia katolików do kościoła Tam Toa w centralnym Wietnamie.
W ubiegłym tygodniu poważnie już uszkodzoną świątynię ostatecznie zrównano z ziemią. Na wniosek władz lokalnych oszczędzono jednak dzwonnicę, bo – jak stwierdzono – wpisała się już na stałe w krajobraz regionu.
To właśnie o zwrot tego kościoła ubiegały się w ostatnich tygodniach ogromne, niekiedy półmilionowe modlitewne demonstracje katolików w diecezji Vinh. Ostatnia miała miejsce 15 sierpnia. We Mszy św., sprawowanej przez bp. Paula Marię Cao Dinh Thuyena, uczestniczyło 200 tys. osób. Kolejne pół miliona, zablokowane przez policję, uczestniczyło w liturgii stojąc przy autostradzie.
Jak podaje agencja AsiaNews, wietnamskie władze były przerażone skalą protestów i echem, jakie zyskują one zagranicą. Dlatego właśnie zdecydowały się na szybką i drastyczną decyzję. Odstąpiono jednak od wcześniejszych planów wybudowania na terenach kościelnych obiektów turystycznych. Dzwonnicę i przylegające do niej tereny postanowiono przekształcić w park publiczny.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.