Przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec, kardynał Reinhard Marx powiedział na zakończenie Dni Katolików w niedzielę w Lipsku, że każdy uchodźca powinien być traktowany z godnością i nie wolno go odsyłać do krajów, gdzie toczy się wojna.
"Istnieją zasady wynikające z Ewangelii, których nie wolno naruszać: uchodźca, który dotrze do naszych granic, powinien być potraktowany godnie, powinien być objęty uczciwym postępowaniem (azylowym) i nie można go odsyłać tam, gdzie toczy się wojna i grożą mu prześladowania" - oświadczył niemiecki hierarcha w wygłoszonej homilii.
Jak pisze agencja dpa, wierni przyjęli słowa kardynała oklaskami. Na Placu Augusta w Lipsku zebrało się około 20 tys. osób.
"Musimy uczynić wszystko co w naszej mocy, by europejska granica nie była granicą, gdzie co roku tonie kilka tysięcy osób. Nie możemy do tego dopuścić" - podkreślił arcybiskup Monachium i Fryzyngi. Marx dodał, że jego celem jest skłonienie polityków do uprawiania polityki w duchu ewangelicznym. "Ewangelia jest prowokacją, ale prowokacją uzdrawiającą" - zaznaczył kardynał.
W pięciodniowej imprezie wzięło udział ok. 40 tys. osób. W całych Niemczech Kościół katolicki liczy 23,9 mln wiernych, a Kościół ewangelicki - 22,6 mln.
Pierwsze Dni Katolików odbyły się w 1848 roku w Moguncji. Od 1950 roku organizowane są co dwa lata przez Centralny Komitet Niemieckich Katolików.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.