Reklama

Kolejny polski święty!

5 czerwca w Watykanie o. Stanisław Papczyński zostanie ogłoszony świętym.

Reklama

Cudowny obraz Matki Bożej Bolesnej w Goźlinie, przed którym miał przyjść na świat Jan Papka   Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość Cudowny obraz Matki Bożej Bolesnej w Goźlinie, przed którym miał przyjść na świat Jan Papka
W 1677 r. wspólnota była już tak liczna, że jej przełożony przyjął zaproszenie bp. Stefana Wierzbowskiego i wraz z kilkoma braćmi przeniósł się do „Wieczernika Pańskiego” w Nowej Jerozolimie, obecnej Górze Kalwarii. Początki znów nie były łatwe. O. Papczyński z innymi braćmi karczował las, osuszał bagna. A kiedy sytuacja zdawała się być już opanowana, miejscowi ludzie zaczęli wypasać bydło na zakonnych terenach, grozili „białym ojcom”, procesowali się z nimi o ziemie, a zdarzyło się, że nawet ich pobili. Ojciec Stanisław nie przejmował się zatargami, ewangelizował wieśniaków, opiekował się ubogimi, pomagał w budowie domu starców i kościoła w sąsiednim Jasieńcu. Zasłynął też cudami. Podczas Mszy św. w kościółku na Mariankach wskrzesił córkę właścicielki majątku Cedrowice, która wcześniej była wrogo nastawiona do zakonników. 

 O. Stanisław od Jezusa i Maryi był też autorem wielu książek z zakresu duchowości, m.in. „Wejrzenia w głąb serca”, „Mistycznej świątyni Boga”, „Zwiastuna królowej sztuk”, „Chrystusa ciepiącego”.

Po śmierci bp. Wierzbowskiego skonfliktowani z marianami mieszkańcy zaczęli się domagać od nowego biskupa rozwiązania wspólnoty. 60-letni wówczas założyciel wybrał się piechotą do Rzymu, żeby regułę nowego zgromadzenia zatwierdził sam papież, co dawałoby marianom pozycję nie do podważenia nawet przez miejscowego biskupa. Niestety, w tym czasie zmarł Aleksander VIII, wybór nowego papieża się opóźniał, a zmęczony piechur poważnie zachorował i musiał zawrócić z drogi.

Aprobata Stolicy Apostolskiej nadeszła dopiero w 1699 r. Nowy papież, którym był dawny penitent o. Papczyńskiego, nakazał nuncjuszowi apostolskiemu przyjąć śluby marianów. Przełożony złożył je 6 czerwca 1701 r. Zmarł trzy miesiące później, 17 września.

Zgodnie z życzeniem założyciela, jego ciało pochowano pod posadzką wieczernika, prawdopodobnie w wejściu. Potem przeniesiono je do sarkofagu przy ołtarzu, gdzie znajdują się do teraz. W 2007 r. w sanktuarium maryjnym w Licheniu odbyła się uroczystość beatyfikacji o. Papczyńskiego. W 2015 r. na Mariankach otwarto muzeum błogosławionego.

Założony przez o. Papczyńskiego Zakon Księży Marianów nie bez trudności (zdarzyło się, że w 1909 r. został na świecie tylko 1 marianin) rozwinął działalność na wszystkie kontynenty. Obecnie ich wspólnota liczy 500 księży, którzy pracują w 18 państwach.

Czytaj również:

Kanonizacja-po-300-latach

W-Muzeum-o-Papczynskiego

Galeria

Cztery-ksiegi-lask

Prezydent-na-kanonizacji-o-Papczynskiego

Serce-martwego-plodu-zaczelo-bic

O-Papczynski-nieodkryty

W-kolebce-marianow

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
6°C Poniedziałek
dzień
7°C Poniedziałek
wieczór
4°C Wtorek
noc
3°C Wtorek
rano
wiecej »

Reklama