Uznano cud za przyczyną założyciela Zgromadzenia Księży Marianów.
Papież Franciszek upoważnił 21 stycznia Kongregację Spraw Kanonizacyjnych do ogłoszenia dekretu uznającego cud przypisywany wstawiennictwu polskiego zakonnika. Jak potwierdził w komunikacie ks. Adam Stankiewicz MIC, rzecznik prasowy Polskiej Prowincji Zgromadzenia Księży Marianów, "Kongregacja promulgowała wyżej wspomniany dekret dzisiaj, tj. 22 stycznia br. Tym samym został zamknięty kolejny etap procesu kanonizacyjnego naszego Założyciela. Obecnie oczekujemy na konsystorz kardynalski, który pod przewodnictwem Ojca Świętego podejmie ostateczne decyzje, co do ewentualnej kanonizacji bł. Ojca Stanisława Papczyńskiego".
O. Stanisław Papczyński, założyciel zgromadzenia marianów, urodził się w 1631 r. w Podegrodziu na Sądecczyźnie. W młodości wstąpił do zakonu pijarów, gdzie przyjął imię Stanisław od Jezusa i Maryi. Po 16 latach opuścił ten zakon, by w 1673 r. założyć własne zgromadzenie, któremu zlecił szerzenie kultu Niepokalanego Poczęcia, modlitwę za zmarłych i pracę w parafiach. Pracował jako duszpasterz i wychowawca w Warszawie. Zmarł w opinii świętości 17 września 1701 r. w Górze Kalwarii koło Warszawy, gdzie obecnie znajduje się jego grób. 16 września 2007 roku w Licheniu miała miejsce beatyfikacja o. Stanisława Papczyńskiego.
O. Papczyński jest patronem dzieci nienarodzonych i rodziców, pragnących potomstwa.
Założone przez niego Zgromadzenie Księży Marianów jest najstarszym, istniejącym do dziś, powstałym na ziemiach polskich męskim zgromadzeniem zakonnym.
Marianów spotkać można w kilkunastu krajach świata, m.in. w Brazylii, USA, na Filipinach, Kazachstanie, gdzie pełnią różne posługi: od pracy parafialnej i misyjnej po posługi w sanktuariach. Swoją posługę duszpasterską realizują zgodnie z zawołaniem „Za Chrystusa i Kościół”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.