W meksykańskim mieście Ciudad Juarez grupa uzbrojonych ludzi wdarła się do ośrodka rehabilitacji narkomanów i zastrzeliła na miejscu 18 osób. Poważnie rannych zostało pięć osób.
Jak podała miejscowa prokuratura, do napadu doszło w środę wieczorem. Napastnicy sforsowali bramę ośrodka, ustawili ofiary pod ścianą i strzelali do nich z zimną krwią.
Ciudad Juarez - miasto leżące na granicy meksykańsko-amerykańskiej - uważane jest za centrum przemytu narkotyków do USA i znane jest z przemocy. Od stycznia 2008 roku w wojnach mafijnych w Meksyku zginęło ponad 10 tysięcy osób. W samym Ciudad Juarez od początku roku zginęło z rąk przestępców 1400 osób, a tylko od 1 sierpnia - ok. 300.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.