Według niego Polska powinna teraz nasilić współpracę w ramach Grupy Wyszehradzkiej.
Brexit to dla UE ostatni dzwonek by przeprowadzić proces odnowy; albo Unia zrestrukturyzuje się w oparciu o wolny rynek i suwerenność europejskich narodów, albo proces rozpadu będzie postępował - powiedział w piątek lider Kukiz'15 Paweł Kukiz.
Komentując podjętą w referendum decyzję o wyjściu Wielkiej Brytanii z UE, Kukiz powiedział na briefingu prasowym, że "w obecnej sytuacji cała wierchuszka pasożytniczej kasty UE powinna podać się do dymisji: pan Juncker, pan Tusk, pan Martin Schulz".
"Co wyjście Wielkiej Brytanii oznacza dla Polski? Niestety nic dobrego. Brytyjczycy stanowili przeciwwagę dla centralistycznych zapędów Berlina, które po Brexicie się nasiliły" - powiedział Kukiz.
Według niego Polska powinna w tej sytuacji nasilić współpracę w ramach Grupy Wyszehradzkiej (Polska, Czechy, Węgry, Słowacja) oraz rozważyć jej rozszerzenie o Rumunię i Chorwację. W przeciwnym razie - mówił - zrealizuje się "wizja kontrolowanej przez Niemcy Mitteleuropy".
Podkreślał, że dla UE Brexit "to ostatni dzwonek by przeprowadzić proces odnowy - albo Unia zrestrukturyzuje się w oparciu o wolny rynek i suwerenność europejskich narodów, albo proces rozpadu będzie postępował". Lider Kukiz'15 wyraził nadzieję, że "Unia po tym wszystkim się pozbiera".
"Ja tak po ludzku dodam od siebie, że musiało nastąpić tąpnięcie w tym eurokołchozie, w strukturach, które zostały zorganizowane właśnie na bazie biurokracji. Z tą biurokracją mieliśmy przez osiem lat do czynienia w Polsce; jej główny przedstawiciel jest głównym reprezentantem biurokracji unijnej. Ja naprawdę bardzo bym się ucieszył gdyby pan Tusk podał się do dymisji, wrócił do Polski i tutaj też poniósł odpowiedzialność za to, co wcześniej wyczyniał z Polską" - powiedział Kukiz. Dodał, że jego zdaniem "to, co wykończyło Polskę, to samo wykańcza UE".
Kukiz zaznaczył, że był i jest zwolennikiem UE, rozumianej jako wspólnota suwerennych państw, a nie "sterowanych z Berlina podmiotów podległych polityce pani (kanclerz Niemiec Angeli) Merkel albo interesom Niemiec".
Dodał, że on osobiście cieszy się z wyniku brytyjskiego referendum z kilku powodów. Po pierwsze - mówił - wynik "spowoduje dyskusję and restrukturyzacją całej UE i podmiotowością państw".
"Cieszę się też, że Polacy mogli zobaczyć jak ważne jest referendum. Proszę państwa, 72 proc. uczestniczyło tam w wydarzeniach dotyczących swojej ojczyzny. U nas trudno jest zmusić do wyjścia z domu, bo deszcz pada, albo jest tak ładna pogoda, że nie ma sensu wyjść, bo fajnie się kaszanka smaży" - powiedział Kukiz.
Dzięki bardzo sprawnej akcji policji i pracy innych służb samochód został odzyskany.
Polecił również zbadanie osób finansujących działalność ruchu antyfaszystów.
Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują zaufanie do straży pożarnej.
Za jego kandydaturą zagłosowało 83 senatorów, 1 był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.