Prezydent Turcji, konserwatywny polityk islamski Recep Tayyip Erdogan, oświadczył, że istnieje możliwość, iż przyzna tureckie obywatelstwo milionom syryjskich uchodźców mieszkającym w jego kraju.
"Damy im możliwość uzyskania obywatelstwa, pomagając tym braciom i siostrom. Uczynimy to poprzez urzędy ustanowione przez Ministerstwo (Spraw Wewnętrznych)" - powiedział w sobotę Erdogan.
Wypowiadał się w tej sprawie w miejscowości Kilis, przy granicy syryjskiej. Szef państwa dodał, że tureckie MSW podejmuje już kroki zmierzające do rozwiązania tej sprawy.
W Turcji znajduje się obecnie około 2,7 miliona Syryjczyków, którzy uciekli z rejonów swego kraju objętych wojną domową. Erdogan oskarżył tzw. Państwo Islamskie, ale jednocześnie również walczącą z nim w Syrii kurdyjską partyzantkę o to, że są "najemnymi marionetkami", których działania sprawiają, że Syryjczycy "nie mogą rządzić się sami".
Według Erdogana tak jak Państwo Islamskie "nie reprezentuje muzułmanów", tak milicja kurdyjska "nie reprezentuje Kurdów".
W poniedziałek w Katarze odbywa się regionalny szczyt zwołany w reakcji na izraelski atak na Dohę.
Problemy z działaniem Starlinka zarejestrowano na całym świecie.
To część planu mającego wyeliminować lokalny protekcjonizm i nieuczciwe praktyki.
Aktualizacja: Mamy szczegółowe informacje na temat uroczystości pogrzebowych.
Muszą zostać zaostrzone, zanim USA nałożą własne ciężkie restrykcje.