Osiołka użyto w Kolumbii do zamachu bombowego na ludzi niszczących pod ochroną wojska nielegalne uprawy koki - poinformowała w sobotę rozgłośnia Caracol.
Zginęło dwóch cywilów, a sześciu żołnierzy zostało rannych. Bombę załadowaną na osła zdetonowano zdalnie.
Media kolumbijskie przypuszczają, że za zamachem stoją rebelianci z Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC), które finansują się m.in. z przemytu kokainy.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.