Na zakończenie festiwalu filmowego w Wenecji rozdano cztery nagrody o inspiracji katolickiej. Dwa wyróżnienia zdobył film „Lourdes” o sparaliżowanej kobiecie decydującej się na pielgrzymkę do tytułowego sanktuarium
Miasteczko pielgrzymów widziane i analizowane przez bohaterkę staje się mikrokosmosem chorych, sióstr, duchownych odpowiadających sobie na fundamentalne pytania o ludzkie przeznaczenie, sens cierpienia, cuda uzdrowień, oraz istnienie Boga i zbawienie.
„Liban”, widziany z perspektywy załogi izraelskiego czołgu, który rozpoczyna operację wojenną, zdobył drugą nagrodę katolicką. Dzieło zostało wyróżnione za innowacyjną narrację filmową o podstawowych wartościach człowieczeństwa. To także zdobywca Złotych Lwów, głównej nagrody weneckiego festiwalu.
Ostatnim wyróżnionym obrazem jest „Lo spazio biancho” (Biała przestrzeń). Przedstawia on kobietę czekającą na leczone w inkubatorze dziecko, którego los wydaje się niezdecydowany. Film, jak zaznaczyli jurorzy, opowiada o „niepohamowanej sile życia, która choć czasami niedoskonała, musi zmierzyć się z pustką istnienia”.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.