Policja poszukuje dwóch młodych mężczyzn, którzy odważyli się mknąć na nartach wodnych głównym kanałem weneckim.
Do zdarzenia – ku zdumieniu mieszkańców i turystów – doszło dzisiaj rano. Przystawali z niedowierzaniem, patrząc, jak dwaj niezidentyfikowani do tej pory młodzi mężczyźni mkną na nartach wodnych pomiędzy gondolami i stateczkami parowymi.
„Jeden z nagranych filmików stał się natychmiast viralem, a opublikował go także burmistrz Luigi Brugnaro na własnym profilu na Twitterze” – pisze „Il Fatto Quotidiano”. Policja prowadzi śledztwo, żeby ustalić, skąd młodzi wyruszyli i dokąd dotarli, by móc poznać ich tożsamość.
Burmistrz Brugnaro w tweecie nie przebierał w słowach: „Oto dwóch skończonych idiotów, którzy kpią sobie z miasta. Proszę wszystkich o pomoc w zidentyfikowaniu ich, by ponieśli karę. Jeśli nasze narzędzia są niedostateczne, pilnie należy dać więcej uprawnień burmistrzom w zakresie bezpieczeństwa publicznego. Temu, kto ich rozpozna, stawiam kolację” – napisał.
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
O magnitudzie 6,3 w rejonie zamieszkanym przez 500 tys. osób.
Przeprowadzono 5 listopada 1985 r. pod kierunkiem Zbigniewa Religi
M.in. by powstrzymać zabijanie chrześcijan przez dżihadystów.
Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
Ciała Zawiszy nigdy nie odnaleziono, ale wyprawiono mu symboliczny pogrzeb w listopadzie 1428 r.
Powód? Nikt nie sprawdza, czy dokument naprawdę wystawił lekarz.