„Niczym nie można obronić i usprawiedliwić terroru, niezależnie od tego, kto się go dopuszcza”.
Piszą o tym we wspólnym przesłaniu przywódcy religijni Turcji potępiając jednoznacznie wszelką przemoc. Pod apelem zatytułowanym „Niech Bóg chroni nasz kraj i całą ludzkość” podpisali się przedstawiciele tureckiej wspólnoty żydowskiej, chrześcijańskiej i muzułmańskiej. Jest to odpowiedź na napiętą sytuację w Turcji wywołaną nieudaną próbą przeprowadzenia w tym kraju zamachu stanu.
We wspólnej deklaracji zredagowanej, jak piszą, „w imię Boga” przywódcy religijni Turcji przypominają, że „zabicie jednego człowieka oznacza zabicie całej ludzkości, a to jest absolutnie nie do przyjęcia przez wierzących”. Wyrażają ból z powodu tego, co wydarzyło się w ich ojczyźnie, a także w innych częściach świata. „Uczynimy wszystko, co w naszej mocy, by powstrzymać terroryzm i przemoc” – piszą przedstawiciele chrześcijan, muzułmanów i żydów zapewniając, że podwoją wysiłki na rzecz budowania na świecie sprawiedliwości i pokoju.
Wspólna deklaracja została podpisana przez szefa Biura ds. Wyznań Mehmeta Görmezila, ekumenicznego Patriarchę Konstantynopola Bartłomieja I, głównego rabina Turcji Rava Izaka Haleva, patriarchę ormiańskiego Arama Ateşyana, syryjskoprawosławnego metropolitę Yusufa Çetina i wikariusza patriarchalnego dla katolików syryjskich Yusufa Sağa.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"