Fundamentem NaProTechnology jest system prowadzenia obserwacji i rejestracji objawów płodności w sposób standaryzowany. Może to stanowić podstawę do dalszej diagnostyki leczenia, a później monitorowania leczenia.
NaProTechnology – Lublin 2009” – to tytuł konferencji poświęconej leczeniu niepłodności kobiet, jaka odbyła się w miniony weekend w Lublinie. NaPro Technologia została opracowana na podstawie 30 lat pracy profesora Thomasa Hilgersa z Nebraski w Stanach Zjednoczonych, członka Papieskiej Akademii „Pro Vita”. W Lublinie jej stosowaniem zajmuje się ginekolog, dr Maciej Barczentewicz. Jak podkreśla, „to bardzo szeroka dziedzina wiedzy, która obejmuje różne aspekty życia i zdrowia kobiety”.
Maciej Barczentewicz: Fundamentem NaProTechnology jest system prowadzenia obserwacji i rejestracji objawów płodności w sposób standaryzowany. Może to stanowić podstawę do dalszej diagnostyki leczenia, a później monitorowania leczenia. Obniżona płodność jest tylko jednym z problemów, którym zajmuje się NaProTechnology, bo to właściwie dotyczy całości zdrowia kobiety. Pomaga w bardzo wielu problemach. Niepłodność jest jednym z tych schorzeń, w których jest może najbardziej potrzebna i skuteczna.
W. Brakowiecki: Czy NaProTechnology stoi w opozycji do in vitro?
Maciej Barczentewicz: Nie. Tego bym nie chciał w ten sposób stawiać. Dla mnie nie ma kwestii w tym względzie, ponieważ uważam, że in vitro jest metodą niedopuszczalną, której nie wolno, nie należy stosować. In vitro nie jest ani sposobem diagnostyki, ani metodą leczenia. Jest sposobem dostarczenia potomstwa. Miejscem dla poczęcia człowieka jest akt małżeński rodziców i to jest właściwy sposób na poczęcie człowieka. Nie możemy sprowadzać człowieka do rangi obiektu manipulacji: embriologa, ginekologa, czy kogokolwiek. Niedopuszczalna jest po prostu tego typu manipulacja, ingerencja w ten najbardziej intymny moment, najbardziej osobisty, najbardziej osobowy.
W. Brakowiecki: Nie sposób nie przytoczyć waszych oponentów, którzy mówią, że w waszym działaniu jest więcej ideologii niż nauki...
Maciej Barczentewicz: To jest dopiero drugi rok odkąd zaczynamy się tego uczyć i nie mamy jeszcze wielu własnych doświadczeń. Wprawdzie już ponad 150 par małżeńskich bierze udział w szkoleniach i w leczeniu. Tu fundamentem etycznym jest nauka Kościoła katolickiego i faktycznie lekarz, który chce się decydować na kształcenie w kierunku NaProTechnology, jakby zobowiązuje się do przestrzegani tych zasad etyczno-moralnych i to jest jak gdyby jedyną granicą. Ale myślę, że to nie jest granica tylko dla katolików. Jest to po prostu granica etyczna, moralna, ostatecznie chroniąca człowieka przed praktykami, które bardzo go niszczą w przeróżny sposób; czy gdy chodzi o związek jako taki, czy na płaszczyźnie zdrowotnej, albo jakikolwiek innej.
Konferencję zorganizowały: Katedra i Klinika Położnictwa i Perinatologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie Polskie Towarzystwo Medycyny Perinatalnej (Oddział w Lublinie), Fundacja Instytut Leczenia Niepłodności Małżeńskiej im. Jana Pawła II w Lublinie oraz Lubelskie Centrum Zdrowia Publicznego
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.