Szpital położniczy prowadzony przez organizację pozarządową Save the Children w prowincji Idlib na północnym zachodzie Syrii został w piątek zbombardowany; są ofiary - podała organizacja na Twitterze.
Jest to jedyny szpital położniczy w promieniu ponad 100 kilometrów; miesięcznie przebywa tam około 1,3 tys. kobiet i dzieci, a w ciągu ostatniego miesiąca przyszło w nim na świat około 340 noworodków - powiedział rzecznik Save the Children cytowany przez Reutera.
Jednocześnie Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało, że w piątek w mieście Kafar Takharim - leżącym w prowincji Idlib - zbombardowano szpital i są ranni. "W wyniku poniesionych szkód szpital już prawie nie jest w stanie funkcjonować" - podało Obserwatorium. Według organizacji w innej części prowincji w piątek w wyniku nalotów zginęło co najmniej pięć osób, a 25 odniosło poważne rany.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.