Rosyjskie stowarzyszenie Memoriał, walczące o przestrzeganie praw człowieka w krajach postsowieckich, znalazło się we wtorek na krótkiej liście trzech kandydatów do tegorocznej Nagrody im. Andrieja Sacharowa przyznawanej przez Parlament Europejski.
W głosowaniu na zamkniętym połączonym posiedzeniu komisji spraw zagranicznych i komisji rozwoju PE za kandydaturą Memoriału, zgłoszoną przez największą frakcję, chadecką oraz popartą przez Zielonych, opowiedziało się 36 eurodeputowanych. Kolejny kandydat, dr Izeldin Abuelaish, palestyński ginekolog z Dżabalii, pracujący po obu stronach konfliktu w Strefie Gazy, zyskał dwukrotnie mniejsze poparcie.
"To bardzo dobry wynik, bo przyznając nagrodę, Konferencja Przewodniczących musi brać pod uwagę wynik głosowania w komisji" - cieszył się po głosowaniu w rozmowie z PAP pomysłodawca kandydatury Memoriału, Jacek Saryusz-Wolski (PO).
"Memoriał najbardziej spośród wszystkich kandydatów uosabia ideały nagrody - dodał. - To jest organizacja, która mówi prawdę o Katyniu".
Spośród dziesięciu ogłoszonych we wrześniu kandydatów do tegorocznej Nagrody Sacharowa do finałowej trójki wszedł także Dawit Isaak - erytrejski dziennikarz, pisarz i dramaturg, więzień polityczny od 2001 roku.
Nagroda na rzecz wolności myśli im. Andrieja Sacharowa przyznawana jest każdego roku osobom i organizacjom, które stawały w obronie praw człowieka, walczyły z prześladowaniami i niesprawiedliwością. Laureat nagrody zostanie wyłoniony 22 października przez przewodniczących frakcji politycznych w Parlamencie Europejskim (tzw. Konferencja Przewodniczących).
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.