Większość badań wskazuje, że wielkie wydarzenia, np. odwiedziny Papieża w tym kraju, nie mają aż tak poważnego wpływu na ogólny stan tamtejszej wspólnoty katolickiej, jak niektórzy się spodziewali.
W Korei Południowej nie pojawił się tzw. „efekt Papieża Franciszka”. Po dwóch latach od pielgrzymki Ojca Świętego do tego kraju ocenia się, na ile ta wizyta wpłynęła na miejscowy Kościół. Większość badań wskazuje, że wielkie wydarzenia, np. odwiedziny Papieża w tym kraju, nie mają aż tak poważnego wpływu na ogólny stan tamtejszej wspólnoty katolickiej, jak niektórzy się spodziewali.
Stwierdza się, że przesłanie Papieża do narodu koreańskiego zostało w dużej mierze dobrze przyjęte, zwłaszcza poza Kościołem, na co wskazuje wzrost nawróceń na chrześcijaństwo. Mimo to pewne grupy katolickie przeciwstawiają się wezwaniom Ojca Świętego do życia w ubóstwie „i dla ubogich”, traktując je jako nacechowane politycznie i promujące komunizm. Dzieje się tak również dlatego, że w większości do Kościoła należą przedstawiciele bogatszej klasy średniej. Przynależność do wspólnoty katolickiej dla wielu stanowi wciąż symbol dość wysokiego statusu socjalnego. Do tego dochodzi też wzrost w społeczeństwie koreańskim indywidualizmu i sekularyzacji, które powoli stają się zauważalne także w Kościele. To wszystko stanowi codzienność, której jedno wydarzenie – konkretnie wizyta papieska w 2014 r. – nie było w stanie zmienić.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.