„Dziennik Polski” rozpoczyna drugą edycję akcji „Czas na dobre kazanie”. Wcześniej czytelnicy typowali najlepszych kaznodziejów. Teraz gazeta w poniedziałkowych wydaniach będzie prezentować sylwetki wybranych księży.
Przez ponad trzy miesiące zgłoszono w sumie 32 księży. Kaznodzieje wybrani przez czytelników to m.in.: ks. Mieczysław Maliński, ks. Ireneusz Okarmus - dyrektor krakowskiego oddziału "Gościa Niedzielnego", ks. Łukasz Piórkowski, ks. Edward Staniek, ks. Jacek Wiosna-Stryczek, ks. Robert Tyrała.
– Sukces dobrego mówcy bierze się nie tylko z talentu. To przede wszystkim efekt solidnej pracy i nieustannego doskonalenia warsztatu. Kaznodzieja powinien być oczytany, sięgać do prasy codziennej i żyć blisko ludzi. Tak by swoim kazaniem trafiał w ich aktualne problemy – mówi ks. prof. Wiesław Przyczyna z Katedry Komunikacji Religijnej Uniwersytetu Papieskiego (dawniej PAT).
Kraków jest jedynym miastem w Polsce, w którym istnieje szkoła kaznodziejów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.
Owijają się wokół nich i wpływają niekorzystnie na ich działanie.