Kazachstan zremisował w Astanie z Rumunią 0:0 w meczu grupy E eliminacji piłkarskich mistrzostw świata. Zdrowotny bilans meczu to: 6 wybitych zębów, złamany nos i zerwany mięsień.
FT Kazakhstan 0-0 Romania
— FIFA World Cup (@FIFAWorldCup) 11 października 2016
Game came to life in closing stages, but neither side could make a breakthrough #WCQhttps://t.co/7ipu8XSBah pic.twitter.com/oNcuVe71Uz
Starcie rywali Biało-Czerwonych nie należało do najciekawszych. W pierwszej połowie gospodarze nie oddali ani jednego strzału, nawet niecelnego, podczas gdy Rumuni tylko dwa razy trafili w światło bramki, nie stwarzając jednak żadnego zagrożenia. Goście mieli przewagę, z której jednak nic nie wynikało.
Po przerwie Kazachowie grali już trochę lepiej. Kilka razy zagrozili bramce Cipriana Tatarusanu, ale bramkarz Fiorentiny radził sobie z tymi próbami, często przy wsparciu blokujących strzały obrońców.
Później znów przycisnęli goście, a w końcówce swoją szansę mieli jeszcze gospodarze, ale ostatecznie żadnej z drużyn nie udało się zdobyć zwycięskiego gola.
Rumuńscy komentatorzy mają za złe portugalskiemu sędziemu Manuelowi de Sousie, że pokazał Kazachom tylko dwie żółte kartki. A to z powodu urazów rumuńskich graczy: Grigore musiał opuścić boisko po tym, jak jeden z rywali złamał mu nos. Sapunaru rywale wybili sześć zębów. W dodatku Chipciu został zmieniony z powodu zerwania mięśnia.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.