"Wydaje się, że w Syrii jest ciągła zima, ale nigdy Święta" – stwierdził kard. Luis Antonio Tagle. Przewodniczący Caritas Internationalis wydał specjalne przesłanie, w którym przedstawił trudną sytuację mieszkańców tego bliskowschodniego kraju.
„Miliony pozostają bez domów. Nawet tym, którzy mają dach nad głową, brakuje dostępu do ogrzewania i elektryczności” – przypomniał hierarcha. Dodał, że nawet w działających jeszcze szkołach dzieci muszą siedzieć okryte ciepłymi kocami ze względu na brak paliwa do ogrzewania piecami.
Kard. Tagle zaznaczył, że Caritas Internationalis stara się pomagać wszystkim. „Myślimy o biednych, o starszych i najmłodszych stłoczonych po 10 w jednym pokoju, o tych, którzy żyją na ulicy czy pod ciągłymi bombardowaniami, o tych w drodze, uciekających z własnych domów dla bezpieczeństwa” – wskazał w świątecznym przesłaniu przewodniczący tej organizacji charytatywnej. Wyraził równocześnie ogromne uznanie dla jej wolontariuszy i współpracowników pozostających cały czas w Syrii, gdyż bez nich żadna pomoc nie byłaby możliwa.
Na koniec filipiński purpurat podkreślił, że nadal ma się tam nadzieję na pokój. „Wojna stanowi dla tego kraju najbardziej ponurą zimę, ale wiemy, że po zimie przychodzi wiosna” – napisał przewodniczący Caritas Internationalis.
Kraj ma ponad 170 mln mieszkańców, z których 90 proc. wyznaje islam. Katolików jest tam 300 tys.
Indie włączyły się w spór między Mauritiusem a W. Brytanią o przynależność wysp Chagos
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy