Obchody nie tylko niemieckie
BlatantNews.com/www.flickr.com(cc)

Obchody nie tylko niemieckie

Brak komentarzy: 0

Sylwia Wysocka

PAP

publikacja 06.11.2009 10:04

Kanclerz Angela Merkel w rozmowie z włoskim dziennikiem "La Stampa" nie zgodziła się z opinią, że obchody 20. rocznicy upadku muru berlińskiego mogą wywołać irytację innych krajów byłego bloku wschodniego z powodu położenia nacisku na to właśnie wydarzenie jako najważniejsze w roku 1989.

Podkreśliła, że uroczystości te nie są tylko "niemieckie".

W opublikowanym w piątek wywiadzie zapytana o to, czy nie obawia się "frustracji" w Polsce i Czechach w reakcji na te uroczystości, szefowa niemieckiego rządu odparła: "Nie należy zapominać o tym, co stało się w Polsce, gdzie Solidarność była siłą wiodącą, na Węgrzech, w Pradze czy w Rumunii. Ale uważam, że, zwłaszcza za granicą, przywiązuje się szczególne znaczenie do Berlina, a przede wszystkim do Bramy Brandenburskiej, symbolu zimnej wojny i podziału Europy".

"To nie są tylko niemieckie obchody, lecz są dedykowane wszystkim tym, którzy przyczynili się do pokonania komunistycznych reżimów w Europie" - dodała Merkel.

Na pytanie, czy nie jest jej przykro, że na obchodach 9 listopada nie będzie prezydenta USA Baracka Obamy, kanclerz odpowiedziała: "Szkoda, ale ja go rozumiem".

"Jego obecność sprawiłaby nam przyjemność, a on powiedział mi, że chętnie by przyjechał, ale we wtorek musi być w Azji. W Europie był już często, nie możemy narzekać" - podkreśliła kanclerz Niemiec.

Sylwia Wysocka

 

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona