Tysiące buddyjskich mnichów i pielgrzymów witało duchowego przywódcę Tybetańczyków Dalajlamę XIV, który w niedzielę przybył do miasta Tawang w indyjskim stanie Arunaćal Pradeś, graniczącym z Chinami. O terytorium to Delhi wiedzie długoletni spór z Pekinem.
Miasto położone jest na wysokości 3500 metrów n.p.m. Jak pisze agencja AFP, tysiące wyznawców buddyzmu witało i oklaskiwało Dalajlamę XIV, który do Tawang przyleciał śmigłowcem.
Następnie indyjska telewizja pokazała migawki, na których widać jak przywódca Tybetańczyków, od 1959 roku mieszkający w Indiach na wygnaniu, wchodzi do klasztoru otoczonego przez mnichów. W Tawang, które ściśle związane jest z Tybetem, mieści się jedna z największych na świecie buddyjskich świątyń.
Pekin kilkakrotnie protestował przeciwko wizycie Dalajlamy w Arunaćal Pradeś. Chiny, które uważają Dalajlamę XIV za separatystę, regularnie składają protesty przeciwko jego podróżom i poczynaniom. Wizyta w Tawang jest dla nich szczególnie irytująca.
Właśnie w Tawang w XVII wieku urodził się Dalajlama VI. Pekin obawia się, że obecny dalajlama może ogłosić, iż jego następca może pochodzić właśnie stamtąd lub spoza Tybetu - czyli spoza obszaru kontrolowanego przez Chiny. Na wybór nowego przywódcy religijnego Tybetu Pekin chce mieć wpływ i temu służą takie posunięcia jak nałożenie dwa lata temu wymogu, by wszystkie reinkarnacje żyjących buddów tybetańskich - dostojników uważanych za wcielenia swych poprzedników - uzyskiwały rządowe potwierdzenie lub zgodę wydziału ds. religijnych.
Spór o Arunaćal Pradeś ciągnie się niemal od wieku, kiedy w 1914 roku Wielka Brytania przyznała to terytorium, należące do Tybetu Południowego, Indiom.
Pomimo niedawnych 13 rund negocjacji w sprawie rozwiązania sporu granicznego, porozumienia nie osiągnięto. Chińskie oddziały wojskowe w zeszłym roku naruszyły granicę 270 razy i zniszczyły jeden z nieobsadzonych posterunków indyjskich. Obie strony regularnie przekraczają długą, nieoznakowaną granicę, starając się pokazać, kto tu rządzi.
A jednak, pomimo tej konfrontacji, oba kraje zacieśniają więzy w innych dziedzinach. Niedawno ogłosiły sojusz w sprawie stanowiska na zbliżającym się szczycie klimatycznym w Kopenhadze, a wartość indyjsko-chińskiej wymiany handlowej sięgnęła w zeszłym roku zawrotnej kwoty 52 miliardów dolarów.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"