Z powodu rosnącego braku bezpieczeństwa bożonarodzeniowe i noworoczne Msze w Trynidadzie i Tobago zostały przesunięte na wcześniejsze godziny.
Taka sytuacja ma miejsce po raz pierwszy w historii Kościoła na tych południowoamerykańskich wyspach. Stąd też wspólny apel zwierzchników tamtejszych chrześcijan: katolików, anglikanów i luteranów o postawienie tamy przemocy. Przypominają oni, że w ostatnim czasie w tym kraju popełniono ponad 400 morderstw. Niejednokrotnie były one związane z trawiącym te wyspy problemem handlu narkotykami.
We wspólnym przesłaniu trzej hierarchowie, a wśród nich katolicki arcybiskup stołecznego Port of Spain, podkreślają, że Trynidad i Tobago od zbyt dawna kroczą w ciemności. „Komunizm, socjalizm i kapitalizm nie dały naszej ojczyźnie pokoju ani bezpieczeństwa, dlatego też musimy jeszcze bardziej przylgnąć do Chrystusa, który jest jedyną drogą prowadzącą do światła” – piszą we wspólnym oświadczeniu wzywającym wiernych do zdecydowanej walki z chorobami rozkładającymi tamtejsze społeczeństwo.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.