We wtorek po południu rozpoczęło się spotkanie marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego, premiera Donalda Tuska, przedstawicieli klubów i kół parlamentarnych oraz przewodniczącego sejmowej Komisji Finansów Publicznych w sprawie projektu tzw. ustawy hazardowej.
Na wtorkowym posiedzeniu rząd przyjął projekt ustawy o grach hazardowych, który zakłada podwyższenie podatków w branży hazardowej, delegalizuje "twardy" hazard, a także nie dopuszcza wideoloterii na polski rynek. Premier chce, żeby tzw. ustawa hazardowa znalazła się na biurku prezydenta jeszcze przed końcem listopada.
Projekt ustawy hazardowej przewiduje, że hazard będzie można uprawiać jedynie w ośrodkach gier (kasynach, salonach gry bingo) i punktach przyjmowania zakładów wzajemnych. Z listy znikną punkty gier, w których dziś można grać na automatach o niskich wygranych - tzw. jednorękich bandytach. Będą one mogły działać do czasu wygaśnięcia zezwoleń na prowadzenie automatów. Kolejne koncesje nie będą jednak wydawane, a stare przedłużane.
W projekcie nie ma także mowy o wideoloteriach, co oznacza, że nie będzie ich można organizować.
Marszałek Komorowski jest zdania, że możliwe jest przeprowadzenia wszystkich trzech czytań projektu ustawy hazardowej na jednym posiedzeniu Sejmu. Jeżeli kluby chciałyby więcej czasu, wchodzi w grę zwołanie dodatkowego posiedzenia - powiedział marszałek we wtorek dziennikarzom. Najbliższe posiedzenie Sejmu planowane jest na 18-20 listopada, a kolejne 1-3 grudnia.
Rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak powiedział PAP, że w popołudniowym spotkaniu nie weźmie udziału szef klubu Przemysław Gosiewski, ale poseł Henryk Kowalczyk z komisji finansów publicznych. Jak dodał, PiS oczekuje, że na spotkaniu marszałek wraz premierem przedstawią dokładny harmonogram prac na projektem. Błaszczak powiedział, że PiS chce także, aby pod koniec tygodnia odbyło się spotkanie ekspertów na temat projektu.
We wtorkowym spotkaniu uczestniczy także szef doradców premiera Michał Boni.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.