Lech Wałęsa oświadczył w środę w wywiadzie dla rosyjskiej gazety "RBK-Daily", że jest rewolucjonistą, a nie politykiem, i dlatego nie nadaje się na urząd prezydenta Unii Europejskiej, jak potocznie nazywane jest nowe unijne stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej.
"Nie czuję się wystarczająco kompetentny do tej pracy. Jestem rewolucjonistą, a nie politykiem. Stanowisko to wymaga systematyczności i strategicznej pracy" - powiedział Wałęsa.
Były polski prezydent zauważył także, iż osoba, która obejmie tę funkcję, powinna znać co najmniej trzy języki - angielski, francuski i niemiecki. "A ja tylko po rosyjsku trochę rozumiem" - zaznaczył.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.
19 listopada wieczorem, biskupi rozpoczną swoje doroczne rekolekcje.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.