W rozmowie z gosc.pl poseł PO Borys Budka mówi, że powrót mediów do Sejmu jest sukcesem protestu opozycji.
Bartosz Bartczak: Platforma zawiesiła protest w Sejmie. Czy jest to swego rodzaju wywieszenie białej flagi?
Borys Budka: Absolutnie nie. Po pierwsze, protest sejmowy wymyślił marszałek Kuchciński. To jego nielegalne działania najpierw w stosunku do mediów, później w stosunku posłów opozycji wymyśliły ten protest. I to Pan Marszałek odpowiada za wszystko co się stało w Sejmie przez ostatnie trzy tygodnie. A po drugie, to PiS wywiesił białą flagę. PiS zdecydował się na nielegalny budżet. Platforma jeszcze wczoraj proponowała zalegalizowanie budżetu, jego powrót do Sejmu i przegłosowanie. PiS odrzucili wszystkie możliwości prawne i dążył do zwarcia i dlatego teraz ten protest będzie miał inne formy. Będziemy przekonywali Polaków by odsunąć PiS od władzy. W momencie, kiedy budżet wyszedł już z Parlamentu, trudno było blokować sejmową mównicę. Natomiast gdyby nie protest, nie byłoby mediów w Sejmie w obecnej formule. I to jest sukces.
Czyli powrót do starych zasad funkcjonowania mediów można uznać za sukces protestu opozycji?
Oczywiście. Gdyby nie protest opozycji, PiS wyrzuciłby media do innego budynku i zamknął galerię sejmową dla dziennikarzy. Tylko dzięki bardzo mocnemu protestowi udało się wpuścić media do Sejmu. To jest sukces. Niestety nie da się wygrać z arytmetyką sejmową, PiS poszedł na zwarcie, na nielegalny budżet. Tego mogą być konsekwencje inne prawne, ale ten spór należy już poza Parlamentem rozstrzygnąć. Dlatego w sposób odpowiedzialny zakończyliśmy dotychczasową formę protestu.
Czy spodziewa się pan zmian w sondażach po całym kryzysie sejmowym? Czy odbije się on na opinii Polaków o opozycji?
To Polacy zdecydują, kto w tym sporze ma rację. Ja wierzę w to, że większość z nich widzi, że PiS nie szanuje żadnych parlamentarnych zasad. Natomiast najważniejsze jest, aby opozycja była ze sobą w stanie współpracować, tak jak na początku tego protestu. Niepotrzebne są jakieś podziały. Ja wierzę w to, że można normalnie rozmawiać i że wspólnym frontem odsuniemy PiS od władzy. A najważniejszym sondażem jest akt wyborczy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.