Struktura przyszłego rządu jest znana od środy; myślę, że premier Morawiecki przedstawi ją ok. 12 listopada - zaznaczył w wywiadzie dla DGP przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski. Dodał, że wszystko wskazuje na to, że zmniejszy się ogólna liczba ministrów.
Sobolewski, w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" opublikowanej we wtorek, powiedział że o strukturze organizacyjnej przyszłego rządu wiadomo od środy. "Natomiast nie mnie ją przedstawiać. Tym bardziej nie mogę mówić o personaliach. Myślę, że premier Morawiecki zrobi to w okolicach 12 listopada" - wyjaśnił.
Dodał, że nowa struktura nie będzie się "istotnie różnić od tej, która jest teraz". Zapewnił również, że w nowym rządzie nie będzie "zbyt wielu nowych ministrów". Dopytywany o to, czy zmniejszy się ich ogólna liczba odparł: "wygląda na to, że będzie kilku mniej".
Przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS pytany był również o powrót Ministerstwa Skarbu Państwa. "Szczegóły dotyczące nadzoru nad spółkami Skarbu Państwa, decyzja, kto będzie za nie odpowiedzialny, są analizowane. Będzie to ogłaszane w najbliższych dniach" - odpowiedział.
Zapowiedział również, że na stanowisko marszałka Senatu PiS zgłosi kandydaturę Stanisława Karczewskiego. "Kogo zgłosi opozycja, dziś nie wiemy. Czy będzie to dwóch, trzech kandydatów? Albo czy ci, których nie zgłoszą, zagłosują na tych, których zgłoszą? Tu jest wiele niepewnych rzeczy. My mamy pewność co do 48 głosów oraz nadzieje co do minimum 50 głosów, a przy dobrych wiatrach nawet 52 głosy" - ocenił.
Pytany o to, czy kampania prezydencka już się rozpoczęła Sobolewski odparł: "de facto już trwa. Choć czekamy na decyzję pana prezydenta o ogłoszeniu startu. Wówczas będziemy mogli zająć oficjalnie stanowisko. Jeśli tylko Andrzej Duda powie, że kandyduje na kolejną kadencję, wówczas my uchwałą Komitetu Politycznego PiS poprzemy jego kandydaturę, jak i cała Zjednoczona Prawica" - zapewnił.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.